PIŁKA NOŻNA. Korona Harmęże zgubiła dwa punkty w Broszkowicach

Paweł Wodniak  |   Piłka nożna  |   23 maja 2011 20:39
Udostępnij

Drużyna lidera B klasy – Korona Harmęże przyjechała w niedzielę do Broszkowic, by rozegrać kolejny mecz ligowy. Drużyna Pulsu nie miała zamiaru oddać trzech punktów bez walki. W spotkaniu nie brakowało emocji. Zawodnicy obu drużyn strzelili po jednej bramce i podzielili się punktami.

Pierwszą groźną akcję przeprowadzili goście. W 10. minucie z woleja uderzył Bartłomiej Gwóźdź. Piłka przeleciała jednak nad poprzeczką. W 35. minucie na prowadzenie wyszedł zespół Pulsu Broszkowice. Grający z kontuzją kostki Daniel Byrski otrzymał dobre podanie od jednego z kolegów z drużyny. Zawodnik zespołu gospodarzy nie zmarnował sytuacji sam na sam z Michałem Łaskim i ucieszył miejscowych kibiców. Młodsza część z nich przez cały mecz głośno dopingowała swoich faworytów.

W 40. minucie Adrian Korsan próbował pokonać Stanisława Ryszkę strzałem z rzutu wolnego. Bramkarz Pulsu był jednak na posterunku. Goście wiedzieli, że jeśli chcą wygrać rozgrywki B klasy i awansować szczebel wyżej, nie mogą przegrywać z teoretycznie słabszymi rywalami. Podopieczni Jarosława Chowańca ambitnie walczyli o korzystny rezultat. Starania zawodników klubu z Harmęż zostały częściowo nagrodzone w 61. minucie. Najlepiej w zamieszaniu podbramkowym zachował się Mateusz Skiernik. Piłkarz, który trzy minuty wcześniej zmienił kontuzjowanego Marcina Kecmaniuka , z najbliższej odległości skierował piłkę do siatki.

Od momentu strzelenia gola przez Koronę Harmęże, zawodnicy z tego klubu dominowali na boisku. Nie stwarzali sobie jednak wielu klarownych sytuacji. W 70. minucie świetnym uderzenie z dalszej odległości popisał się Adrian Potasiak. Piłka nie trafiła jednak do siatki, tylko obiła poprzeczkę i wypadła poza boisko. W 72. minucie Łukasz Sękowski mógł zapewnić swojemu klubowi trzy punkty, ale nie zdołał pokonać strzałem głową bramkarza Pulsu.

Ostatecznie mecz zakończył się remisem. Bardziej z tego wyniku zadowoleni są podopieczni Marka Klisiaka. Zespół ten zakończył rundę jesienną na ostatnim miejscu. W drugim etapie rozgrywek zawodnicy klubu z Broszkowic radzą sobie dużo lepiej. Korona Harmęże nie wygrała meczu, mimo iż była faworytem. Drużyna przyjezdna nadal zajmuje pierwsze miejsce w tabeli i broni się przed atakami Hejnału Kęty i Górnika Brzeszcze.

– Z wyniku dzisiejszego meczu jestem bardzo zadowolony. Zremisowaliśmy przecież z liderem. Przed spotkaniem mówiłem swoim zawodnikom, że to Korona musi wygrać ten mecz, my tylko możemy. Dzisiaj nie mogłem skorzystać z usług kilku zawodników. Za kartki pauzuje Sebastian Adamczyk, Daniel Krompiec wyjechał do rodziny w Irlandii a Bartłomiej Biały z niewiadomych dla mnie powodów nie pojawił się na zbiórce. Z kontuzją grał strzelec bramki – Daniel Byrski oraz Seweryn Krompiec. Uwzględniając wszystkie te osłabienia musimy się cieszyć z remisu – powiedział po meczu Marek Klisiak, trener Pulsu Broszkowice.

– Myślę, że mecz mógł się podobać. Wszystko było w porządku poza obsadą sędziowską. Bardzo mi się nie podoba to, że w sytuacji, gdy walczymy o awans do A klasy z Hejnałem Kęty, na nasz mecz ligowy są przydzielani sędziowie właśnie z tego miasta. Tak nie powinno być. W takich sytuacjach pojawiają się różne podejrzenia i wytwarza się niezdrowa atmosfera. Ludzie, którzy wyznaczają sędziów na mecze powinni uszanować  zawodników, którzy biegają po boiskach. Moim zdaniem poziom sędziowania w dzisiejszym meczu pozostawił wiele do życzenia – ocenił po meczu Jarosław Chowaniec, trener Korony Harmęże.

Niedziela 22 maja Puls Broszkowice – Korona Harmęże 1:1 (1:0)

Bramki: Daniel Byrski (35.), 1:1 Mateusz Skiernik (61.)

Skład Pulsu Broszkowice: Stanisław Ryszka, Piotr Żak, Krzysztof Janicki (73. Damian Bernaś), Daniel Byrski, Mateusz Adamczyk, Tomasz Jęczała, Dawid Michalec (żółta), Krzysztof Krzemień (9. Daniel Brzeski), Seweryn Krompiec (żółta), Grzegorz Walocha, Paweł Wanat
Trener: Marek Klisiak

Skład Korony Harmęże: Michał Łaski, Bartłomiej Gwóźdź, Kamil Rogala, Dawid Matyja, Mateusz Janeczek, Marcin Bednarczyk, Jacek Linczowski (84. Marcin Skamaj), Łukasz Sękowski, Adrian Potasiak, Marcin Kecmaniuk (58. Mateusz Skiernik), Adrian Korsan
Trener : Jarosław Chowaniec

Najnowsze realizacje wideo

Komentarze
  • 24 maja 2011 15:29

    Anonim

    drukarze a nie sedziowie,,, wrocław czeka na pana cisinskiego i pana piekiełko

  • 24 maja 2011 21:32

    Anonim

    Broszkowice na wiosne bardzo dobrze sobie radza. Mozna to stwierdzic po wynikach z rundy jesiennej, a wiosennej. Oby tak dalej 🙂

  • 25 maja 2011 12:26

    Anonim

    MARIUSZ SKIERNIK A NIE MATEUSZ ;/

  • 25 maja 2011 13:45

    Anonim

    Jak na B klasę, to dużo się działo. Pozdrawiam piłkarzy i kibiców obu klubów

  • 25 maja 2011 18:10

    Anonim

    Harmeże zalatwia mecze u siebie z sędziami , tak bylo z Podolszem, Palczoiwcami ktore to drużyny przekręcili arbitrzy . Teraz placzek Chowaniec wini innych 😀

  • 29 maja 2011 09:24

    Anonim

    DO BKLASOWIEC
    A ty wiesz o czym mówisz?? byłeś na tych meczach i co stwierdziłeś że sędzia mecz przekręcił z Palczowicami bo podyktował zasłużony rzut karny w 85min??? a 3 czerwone kartki ?? mogły pajace nie skakać przypomnę Ci że na boisko musiały wejść służby porządkowe żeby uspakajać piłkarzy z Palczowic. to pokazuję jaką klasą błysnęli. Bądź świadom że to kęty decydują o obsadach sędziowskich i korona może sobie mecze załatwiać w marzeniach. ciekawe że mecze kęt sędziują sędziowie z tegoż miasta/!!! Więc zastanów się co piszesz pajacu


Redakcja portalu zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy obraźliwych dla innych osób, zawierających słowa wulgarne lub nie odnoszących się merytorycznie do tematu artykułu, wpisu, obiektu. Informujemy, że oprogramowanie rejestruje dane osoby komentującej (IP, czas), które na wniosek prokuratury, sądu lub policji mogą zostać przekazane celem ścigania sprawców czynów sprzecznych z prawem.

Więcej informacji w regulaminie komentarzy.