polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
W 8. minucie Żmuda przerzucił piłkę ze środka boiska nad głowami obrońców. Na spotkanie sam z bramkarzem wyszedł P. Kwadrans i pojedynek ten wygrał. W 16. minucie Porębski zagrał do J. Kwadransa, który zdobył gola uderzeniem z pola karnego. W 20. minucie było 3:0. P. Kwadrans był faulowany w polu karnym. Jedenastkę wykorzystał sam poszkodowany.
W 43. minucie bramkę zdobyli przyjezdni. Domasik zagrał półgórną piłkę. Po koźle bramkarz i Skowron szli do piłki. Szybszy był napastnik LKS Głębowice.
Zaraz po wznowieniu gry w drugiej połowie J. Kwadrans zagrał w polu karnym do P. Kwadransa, a ten znalazł sposób na bramkarza. Dwie minuty później padł kolejny gol dla Skawy. Tym razem i asystent i strzelec był taki sam jak przy poprzednim golu. Podobna akcja zakończona bramką bracia Kwadrans zaprezentowali w 62. minucie. W 78. minucie akcje bramkową przeprowadzili zmiennicy Skawy. Domżał zagrał na wolne pole do Szczepaniaka , który po około trzydziestometrowym biegu wykorzystałsytuacje sam na sam z Wandorem.
Piotr Kwadrans i Grzegorz Samek zostali królami strzelców Keeza B Klasy.
„Zagraliśmy jeden z najlepszych meczów w tym sezonie. Przez całe zawody dominowaliśmy pod każdym względem. Prowadziliśmy grę. Nasi zawodnicy ofensywni skutecznie kończyli akcje zespołowe. Właśnie mija 35 lat od reaktywacji w 1986 roku naszego klubu. Takie mecze jak ten dziś nawiązują do najlepszych okresów podolszańskiej piłki” – powiedział Bogusław Bartula, prezes Skawy Podolsze. „Zagraliśmy dziś bardzo słabo. Mamy wahania formy. Przecież niedawno wygraliśmy z liderem. U siebie gra nam się dobrze. Gdy wchodzimy na większe boiska mamy duży problem” – powiedział Przemysław Tlałka, trener LKS Głębowice.
„Zagraliśmy jeden z najlepszych meczów w tym sezonie. Przez całe zawody dominowaliśmy pod każdym względem. Prowadziliśmy grę. Nasi zawodnicy ofensywni skutecznie kończyli akcje zespołowe. Właśnie mija 35 lat od reaktywacji w 1986 roku naszego klubu. Takie mecze jak ten dziś nawiązują do najlepszych okresów podolszańskiej piłki” – powiedział Bogusław Bartula, prezes Skawy Podolsze.
„Zagraliśmy dziś bardzo słabo. Mamy wahania formy. Przecież niedawno wygraliśmy z liderem. U siebie gra nam się dobrze. Gdy wchodzimy na większe boiska mamy duży problem” – powiedział Przemysław Tlałka, trener LKS Głębowice.
Sobota 26 czerwca Skawa Podolsze – LKS Głębowice 7:1 (3:1)| Bramki: 1:0 P. Kwadrans (8.), 2:0 J. Kwadrans (16.), 3:0 P. Kwadrans rzut karny (20.), 3:1 Skowron (42.), 4:1 P. Kwadrans (46.), 5:1 P. Kwadrans (48.), 6:1 P. Kwadrams (62.), 7:1 Szczepaniak (78.)
Składy: Skawa Podolsze: Świergosz, Ćwiertnia , Żmuda, Chowaniak, Dominik Kajfasz, Kołaczek (65. Domżał), T. Bartula (60. Banaszak), Czerwik (78.Pietrańczyk), J. Kwadrans, Porębski, P. Kwadrans (75 min. – Szczepaniak). Trener: Damian Banaszak.