Niwa nie dała szans rywalowi

Niwa Nowa Wieś wygrała bez większych problemów z Babią Góra Sucha Beskidzka 6:0.

W 3. minucie po wyrzucie rzutu z autu jednego ze swoich kolegów z drużyny Piskorek zastawił się z piłką, odwrócił się i zdobył gola. W 50. minucie Nycz wszedł w pole karne i zagrał na głowę do Piskorka, który ponownie wpisał się na listę strzelców.

W 53. minucie podanie jednego z zawodników Niwy przedłużył głową Mateja. Piłka dotarła do Dokudowca. Ten minął dwóch rywali i skierował futbolówkę pod poprzeczkę. Trzy minuty później Piskorek doszedł do wrzuconej przez Miłonia piłki i trzeci raz w tym spotkaniu cieszył się z gola.

To nie było ostatnie trafienie Piskorka. W 80. minucie dobrym podaniem obsłużył go Brzazgacz, który wcześniej wywalczył futbolówkę, a pięć minut później trafił z wapna po tym, jak był faulowany w polu karnym.

„Szybko strzelony gol trochę nas rozluźnił. W pierwszej połowie mieliśmy dużo sytuacji, ale ich nie wykorzystaliśmy. W drugiej połowie rywal opadł z sił i my rządziliśmy na boisku. Wygraliśmy zasłużenie” – powiedział Michał Mateja, grający trener Niwy Nowa Wieś.

Sobota 19 czerwca Niwa Nowa Wieś – Babia Góra Sucha Beskidzka 6:0 (1:0)
Bramki: 1:0 Piskorek (3.), 2:0 Piskorek (50.), 3:0 Dokudowiec (53.), 4:0 Piskorek (56.), 5:0 Piskorek (80.), 6:0 Piskorek rzut karny (85.)

Składy:
Niwa Nowa Wieś: Korzec, Holewa, Matusz (68. Deska), Nycz, Piskorek, Stawowczyk (65. Pękala), Matejko, Dokudowiec (68. Brzazgacz), Mateja, Zwaryczuk, Miłoń (65. Merta). Trener: Michał Matejko.

Babia Góra Sucha Beskidzka: Steczek, Burliga (72. Starowicz), Bala (32. Bańdura), Kadela, Leśniak, Gołuszka, Klimowski, Pacyga, Kociołek (85. Zając), Janiczak, Szwed.