polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Fragment meczu LKS Bobrek - Niwa Nowa Wieś Fot. Paweł Obstarczyk
Niwa Nowa Wieś zremisowała z LKS Żarki 2:2.
W 6. minucie Przebinda uprzedził obrońców Niwy po wrzutce kolegi z zespołu i strzałem głową wysunął swój zespół na prowadzenie. Później Góral tak niefortunnie przeciął dośrodkowanie zawodnika klubu z Żarek, że strzelił gola samobójczego.
Gospodarze strzelali gole w drugiej połowie. W 72. minucie Piskorek wykorzystał podanie Nycza z lewego skrzydła i strzałem głową pokonał bramkarza. W 77. minucie Góral zrehabilitował się za trafienie samobójcze. Pomógł mu w tym dobrze wykonany przez K. Żmudę rzut rożny.
– Ten wynik zaskoczył mnie. Nasza przewaga była miażdżąca. Rywal oddał dwa strzały na bramkę i zdobył gola – powiedział Kamil Żmuda, grający trener Niwy Nowa Wieś.
Sobota 30 września Niwa Nowa Wieś – LKS Żarki 2:2 (0:2) Bramki: 0:1 Przebinda (6.), 0:2 Góral gol samobójczy (19.), 1:2 Piskorek (72.), 2:2 Góral (77.)