polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Przed meczem LKS Bulowice z LKS Gorzów. Fot. Krzysztof Dylowicz
Na początku meczu inicjatywa należała do lidera B Klasy. W 11. minucie Rusek zagrała do Michalaka, a ten pokonał bramkarza skutecznym strzałem. W 37. minucie goście przeprowadzili składną akcję. Czerwik zagrał ze środka do Bartuli. Ten podaniem ,,w uliczkę” uruchomił J. Kwadransa. Zawodnik Skawy dobrze uderzył z lewej strony.
W drugiej połowie gospodarze byli przy piłce, ale mieli duży problem ze stwarzaniem sobie sytuacji bramkowych. W 72. minucie Jurkowski dobrze interweniował przy rzucie rożnym wykonywanym przez Surmę. W doliczonym czasie zespół z Podolsza miał tzw. piłkę meczową. Karcz otrzymał podanie od Pietrańczyka, ale w dogodnej pozycji przeniósł piłkę nad poprzeczką.
,,Nasza drużyna wyszła na boisku z takim nastawieniem, jakby trzy punkty miała dopisane przed meczem. Szybko wyszliśmy na prowadzenie, ale potem po błędzie obrony straciliśmy gola. Od tamtego momentu spotkanie było coraz nudniejsze. Zagraliśmy dziś słabo. Mam nadzieję, że wyciągniemy z tego meczu wnioski i w ostatnim meczu rundy jesiennej pokażemy, że nie przypadkowo jesteśmy liderami” – powiedział Tomasz Lechowicz, zawodnik LKS Bulowice. ,,Jak na mecz z liderem to zagraliśmy bardzo dobrze. Nie byliśmy faworytami, a potrafiliśmy się wybronić. Rywal optyczni przeważał, ale najlepszą sytuacje bramkową w drugiej odsłonie mieliśmy my. Uważam, że wcale nie byliśmy słabsi i że remis jest sprawiedliwym wynikiem” – powiedział Bogusław Bartula, prezes Skawy Podolsze.
,,Nasza drużyna wyszła na boisku z takim nastawieniem, jakby trzy punkty miała dopisane przed meczem. Szybko wyszliśmy na prowadzenie, ale potem po błędzie obrony straciliśmy gola. Od tamtego momentu spotkanie było coraz nudniejsze. Zagraliśmy dziś słabo. Mam nadzieję, że wyciągniemy z tego meczu wnioski i w ostatnim meczu rundy jesiennej pokażemy, że nie przypadkowo jesteśmy liderami” – powiedział Tomasz Lechowicz, zawodnik LKS Bulowice.
,,Jak na mecz z liderem to zagraliśmy bardzo dobrze. Nie byliśmy faworytami, a potrafiliśmy się wybronić. Rywal optyczni przeważał, ale najlepszą sytuacje bramkową w drugiej odsłonie mieliśmy my. Uważam, że wcale nie byliśmy słabsi i że remis jest sprawiedliwym wynikiem” – powiedział Bogusław Bartula, prezes Skawy Podolsze.
Sobota 2 listopada LKS Bulowice – Skawa Podolsze 1:1 (1:1) Bramki: 1:0 Michalak (11.), 1:1 J. Kwadrans (37.)
Składy: LKS Bulowice: Matejko, Lechowicz, Sobala, Własiński, Mrzygłód, Handy, Waligórski, Piecha (63. S. Handy), Surma, Rusek, Michalak. Trener: Piotr Sobala.