LKS Palczowice podniósł się po ostatnim meczu

Paweł Obstarczyk  |   Piłka nożna  |   2 października 2019 23:44
Udostępnij

LKS Palczowice wygrał u siebie z LKS Poręba Wielka 4:1. Gospodarze podnieśli się po fatalnym meczu w poprzedniej kolejce.

W 11. minucie Miętka zagrał prostopadle do Dzidka, a ten oddał precyzyjny strzał prawą nogą na dalszy róg. W 17. minucie przyjezdni wyrównali. Dwójkową akcję lewym skrzydłem rozegrali Węglarz i Kornaś. Gola zdobył ten drugi. Później jeden z piłkarzy gospodarzy nie wykorzystał rzutu karnego.

Kolejne bramki padły w drugiej połowie. W 61. minucie Miętka zagrał do Czopka, który przelobował bramkarza. W 85. minucie  indywidualną akcję przeprowadził K. Kowalczyk. Zszedł z lewego skrzydła do środka i znalazł sposób na Dźwigońskiego. W 88. minucie strzelec poprzedniego gola obsłużył dobrym podaniem Czopka. Zawodnik wymanewrował obrońcę i zagrał do Dzidka. Prezes skierował piłkę do pustej bramki.

,,Dziś dopisał nam skład i gra wyglądała zupełnie inaczej. Do 15. minuty graliśmy dobrze. Później inicjatywę przejęli goście. W drugiej połowie mieliśmy dużo sytuacji bramkowych. Cieszy mnie to, że się przełamaliśmy” – powiedział Patryk Cienkosz, grający trener LKS Palczowice.

,,Znowu nie mieliśmy optymalnego składu. To nasz stały problem. Dziś mieliśmy swoje szanse. Zabrakło nam szczęścia. Po golu na 2:1 odsłoniliśmy się. Rywal to wykorzystał” – powiedział Bartłomiej Stachura, grający trener LKS Poręba Wielka.

Sobota 28 września LKS Palczowice – LKS Poręba Wielka 4:1 (1:1)
Bramki: 1:0 Dzidek (11.), 1:1 Kornaś (17.), 2:1 Czopek (61.), 3:1 K. Kowalczyk (85.), 4:1 Dzidek (88.)

Składy:
LKS Palczowice: Folga, Romanowski, Nidecki, Zwierz, Kowalczyk, Brania (46. Miętka, 76. Rokowski), Chachuła (82. Głąb), Miętka, K. Kowalczyk, Dzidek, Czopek. Trener: Patryk Cienkosz.

LKS Poręba Wielka: Dźwigoński, Paluch (46. Sroka), Sporysz, Jarecki, Pawlak, Płonka, Olejarz, Oczkowski, Węglarz, Kwaczała (46. Stachura), Kornaś. Trener: Bartłomiej Stachura.