polecamy
Fakty z powiatu: Konferencja „Zdrowie psychiczne – wspólny temat” – FILM
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
W 11. minucie Bieszczad minął obrońcę na prawej stronie i oddał dobry strzał na bliższy róg. Później były zawodnik między innymi Strumienia Polanka Wielka i Pogórza Gierałtowice otrzymał piłkę od W. Brońki przyjął futbolówkę na klatkę piersiową i podwyższył prowadzenie zespołu gości. W 52. minucie obrońcy klubu z gminy Osiek źle wybili piłkę. Doszedł do niej Banaszak i strzelił skutecznie z 18 metra.
W 58. minucie Wojtyła na prawym skrzydle wymanewrował rywali i wycofał piłkę do tyłu. Bieszczad trzeci raz wpisał się na listę strzelców. W podobnych okolicznościach trafił w 72. minucie. Tym razem lewą flanką na 11 metr piłkę wycofał M. Brońka. Napastnik LKS Głębowice uderzył precyzyjnie wewnętrzną częścią stopy. W 80. minucie po zagraniu Tlałki za linię obrony Bieszczad strzelił swojego piątego gola w tym meczu. W 90. minucie gola z rzutu karnego zdobył Bartula.
,,Bieszczad był niesamowicie skuteczny. Był dla nas nie do zatrzymania. W zasadzie wykorzystał, to co miał. My popełniliśmy błędy w defensywie no i byliśmy nieskuteczni” – powiedział Bogusław Bartula, prezes Skawy Podolsze. ,,Na początku meczu mecz mieliśmy pod kontrolą. Później było trochę nerwowości. Dopiero od wyniku 1:2 znów graliśmy dobrze. Mieliśmy 30 minut przestoju, a tak to radziliśmy sobie dobrze. Przyjechaliśmy do Podolsze w 11, ale daliśmy sobie rady. Oczywiście sporo zawdzięczamy naszemu napastnikowi, który zagrał rewelacyjny mecz” – powiedział Przemysław Tlałka, grający trener LKS Głębowice.
,,Bieszczad był niesamowicie skuteczny. Był dla nas nie do zatrzymania. W zasadzie wykorzystał, to co miał. My popełniliśmy błędy w defensywie no i byliśmy nieskuteczni” – powiedział Bogusław Bartula, prezes Skawy Podolsze.
,,Na początku meczu mecz mieliśmy pod kontrolą. Później było trochę nerwowości. Dopiero od wyniku 1:2 znów graliśmy dobrze. Mieliśmy 30 minut przestoju, a tak to radziliśmy sobie dobrze. Przyjechaliśmy do Podolsze w 11, ale daliśmy sobie rady. Oczywiście sporo zawdzięczamy naszemu napastnikowi, który zagrał rewelacyjny mecz” – powiedział Przemysław Tlałka, grający trener LKS Głębowice.
Sobota 26 października Skawa Podolsze – LKS Głębowice 2:5 Bramki: 0:1 Bieszczad (11.), 0:2 Bieszczad, 1:2 Banaszak (52.), 1:3 Bieszczad (58.), 1:4 Bieszczad (72.), 1:5 Bieszczad (80.), 2:5 Bartula (90.)
Składy: Skawa Podolsze: Jurkowski, Damian Kajfasz, Dominik Kajfasz, Pytel, Domżał (55. Pietrańczyk), Bryła, Porębski, Banaszak, J. Kwadrans (75. Karcz), Ciemiera, P. Kwadrans (65. Bartula). Trener: Wojciech Jurkowski.