Duży niedosyt w szeregach LKS Rajsko

Paweł Obstarczyk  |   Piłka nożna  |   14 października 2019 19:45
Udostępnij

LKS Rajsko przegrał w Myślenicach z rezerwami Wisły Kraków. Z punktu widzenia tabeli wynik nie jest niespodzianką. Patrząc na przebieg meczu to ekipa z gminy Oświęcim mogła pokusić się o lepszy wynik.

W 15. minucie na prowadzenie mogli wejść młodzi Wiślacy. Sędzia zarządził rzut karny. Bramkarz LKS Rajsko poradził sobie z rzutem karnym wykonywanym przez Kasię. W 43. minucie ten sam zawodnik wykorzystał dośrodkowanie kolegi z drużyny i strzelił gola na 1:0.

W drugiej połowie do głosu doszli goście. Mieli kilka bardzo dobrych okazji strzeleckich, ale ich nie wykorzystał. W końcówce piłkę  w siatce umieścił Paczka.

,,W pierwszej połowie rywal był lepszy. W drugiej mieliśmy kilka bardzo dobrych okazji strzeleckich. tak dobrych nie mieliśmy chyba w żadnym meczu w tym sezonie. Nasi zawodnicy zmarnowali dwie okazje sam na sam. Zdarzyło  nam się też nie trafić do pustej bramki. Oczywiście rywal zagrał bardzo dobrze, ale przy lepszej skuteczności mogliśmy pokusić o lepszy wynik” – powiedział Grzegorz Bąk, trener LKS Rajsko.

Niedziela 13 października Wisła II Kraków – LKS Rajsko 2:0 (1:0)
Bramki: 1:0 Kasia (43.), 2:0 Paczka (88.). Kasia nie wykorzystał rzutu karnego

Składy:
Wisła II Kraków: Al – Ani, Głogowski, Szot (46. Zając), Korczyk, Wolak, Pawłowski (46. Kuchnia), Anioł, Kumah (46. Klimek), Soboń, Paczka, Kasia. Trener: Adrian Filipek.

LKS Rajsko: Księżarczyk, Sieczko, Welber, Matla, Jędrusik, Czarnik (65. Brańka), Senkowski (80. Ogórek), Kukiełka(70.Żyła), Mika, Formas (78. Skiernik), Zimnal (55. Piskorz).