polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Fakty z powiatu: Przegląd najważniejszych wydarzeń – FILM
Fragment meczu Pogórza z Pulsem. Fot. Pogórze Gierałtowice
Puls Broszkowice przegrał z Sygnałem Włosienica 1:3.
W 12. minucie w zamieszaniu podbramkowym Sulkiewicz minął dwóch zawodników zespołu gospodarzy.
– Według mnie faulu nie było. Rzut karny rywalom się nie należał – powiedział Piotr Żak, grający trener Pulsu Broszkowice.
„Suja” nie zdołał jednak oddać strzału, gdyż był faulowany. Rzut karny wykorzystał poszkodowany. Później trójkową akcję Szpiegli, K. Sroki i Oczkowskiego celnym strzałem zakończył ten ostatni. W 40. minucie Puls zdobył gola stykowego. Odrobina zszedł z futbolówką z lewego skrzydła do środka i oddał celny strzał z 20 metrów.
W 65. minucie w konsekwencji dwóch żółtych kartek czerwoną otrzymał Pacyna. Klub z Broszkowic grał z przewagą jednego zawodnika i rzucił się do odrabiania strat. Później siły się wyrównały, bo za rzekome obrażenie arbitra, ten wyrzucił z boiska Kumora. Przy pokazywaniu kartki sędziemu spadła ona na ziemie. Podniósł ją W. Radzik i również musiał opuścić plac gry. To nie koniec kar dla Pulsu. Czerwoną kartkę ujrzał również Wanat.
Sygnał wykorzystał przewagę liczebną. W 80. minucie bardzo dobrze w polu karnym odnalazł się S. Sroka.
W czwartek wydział gier i dyscypliny w oświęcimskim podokręgu zawiesił do momentu wyjaśnienia sprawy ukaranych czerwonymi kartkami zawodników Pulsu.
– Moim zdaniem poziom pracy sędziów był skandalicznie. Mecz prowadziło trzech młodych arbitrów, którzy nie poradzili sobie z zadaniem. Przez 90 minut ich decyzję dziwiła nas oraz gości. Uważam, że czerwone kartki nam się nie należały. Kumor nie obraził sędziego, W. Radzik podawał kartkę, a Wanat sam był faulowany. To moja opinia, ale myślę, że wielu obserwatorów meczu ją podziela. Sędziowie podejmowali niezrozumiałe decyzje również w innych sytuacjach. Przykładem są sposoby wykonywania rzutów z autu. Sędzia reagował na krzyk rywali, a to nie powinno się zdarzyć na żadnym poziomie – powiedział Piotr Żak.
– Wpływ na przebieg gry miały czerwone kartki uzyskane najpierw przez Pacynę, a potem przez zawodników Pulsu. Myślę jednak, że wygraliśmy zasłużenie – powiedział Damian Pałamarczuk, trener Sygnału Włosienica.
Puls Broszkowice – Sygnał Włosienica 1:3 (1:2) Bramki: Sulkiewicz rzut karny (12.), 0:2 Oczkowski, 1:2 Odrobina (40.), 1:3 S. Sroka (80.)
Składy: Puls Broszkowice: Kubisty, Wojtyła, Kumor (czerwona bezpośrednia), Wanat (czerwona bezpośrednia), W. Radzik (czerwona bezpośrednia), Chylaszek (85. Gołąbek), Michalec, Waliczek, Odrobina, Kozak (80. Kała). Trener: Piotr Żak.