Przetarcie przed sezonem 

Andrzej Rzycki  |   Fakty,Koszykówka  |   4 października 2023 09:23
Udostępnij

Młodzi koszykarze UKS Kadet Oświęcim pojechali do „Solnego Miasta” na piątą już edycję międzynarodowego turnieju „Wieliczka Cup”. W zawodach pod koszem walczyli 12-latkowie.

Dwanaście drużyn podzielono na cztery grupy

W pierwszej los skojarzył gospodarzy – UKS Regis Wieliczka, Wilki Rzeszów i UKS MOS Opole. Oświęcimianie trafili do grupy trzeciej wraz z UKS Nenufar Ełk oraz ukraińskim KZ DUSS Czerniowce.

W „Wieliczka Cup 2023” wystąpiły też zespoły BC Obra Kościan, PTG Sokół Łańcut, Pogoń Ruda Śląska (grupa druga), Górnik Toyota Wałbrzych, Oknoplast Kraków i MKS Piotrówka Radom (grupa czwarta).

Inauguracyjnym rywalem „Niedźwiedzi” z Oświęcimia był mistrz Ukrainy z Czerniowic.

„Walczyliśmy przez całe spotkanie na zasadzie punkt za punkt, dochodząc przeciwnika w czwartej kwarcie na odległość zaledwie pięciu „oczek” – mówi trener drużyny z Oświęcimia, Wojciech Porębski. – Niestety udana akcja rywali „za trzy” podcięła nam skrzydła i w efekcie przegraliśmy 33:43. Szkoda, bo przy 5 punktach przewagi zespołu z Ukrainy mieliśmy kilka samotnych akcji na kosz. Brak odpowiedniej koncentracji nie pozwolił nam na zwycięstwo” – ocenia Wojciech Porębski.

W drugim spotkaniu grupowym z Nenufarem Ełk oświęcimianie byli niestety tłem do przeciwnika. Drużyna z Mazur całkowicie zdominowała wydarzenia na parkiecie, wygrywając wysoko i bardzo pewnie 56:14.

Zwycięstwa przyszły w drugim dniu turnieju

Najpierw Kadet pokonał Rogoń z Rudy Śląskiej 46:14, by później ograć ekipę gospodarzy – Regisu Wieliczka 68:59. Oświęcimianie zajęli ostatecznie dziewiątą lokatę, bo w meczu o to właśnie miejsce pokonali krakowski Oknoplast 44:42.

Z pierwszego miejsca cieszyli się młodzi koszykarze Sokoła Łańcut po finałowym zwycięstwie nad Nenufarem Ełk 53:52. Brązowe medale zawisły na szyjach zawodników Górnika Toyota Wałbrzych. W „małym finale” wałbrzyszanie pokonali UKS MOS Opole 38:24.

„Turniej w Wieliczce był doskonałym przetarciem przed zbliżającym się szybkimi krokami sezonem ligowym. Brawa należą się całej naszej drużynie” – zakończył Wojciech Porębski.