Ten pierwszy raz. Superpuchar Polski dla biało-niebieskich – FILM, FOTO

Andrzej Rzycki | Fakty,Hokej | 22 października 2024 21:39

Oświęcimianie po raz pierwszy w klubowej historii zdobyli Superpuchar Polski. Fot. Aleksandra Hołowiejczuk

Udostępnij

Superpuchar Polski to jedyne krajowe trofeum, którego biało-niebieskim nigdy wcześniej nie udało się wywalczyć. Z kolei aż czterokrotnie zrobili to tyszanie (2015, 2018, 2019, 2023), którzy w tych rozgrywkach są najbardziej utytułowanym klubem.

Tak było do dziś. Starcie w Oświęcimiu znakomicie rozpoczęło się dla gospodarzy. Już w 87 sekundzie spotkania Sam Marklund uderzeniem z okolic bulika pokonał Tomasa Fucika. Przy tym trafieniu czeski golkiper z polskimi papierami mógł zachować się zdecydowanie lepiej. Jego vis-a-vis, Linus Lundin znowu grał kapitalnie. W pierwszej tercji wybronił przynajmniej trzy tzw. setki.

Tyszanie odpowiedzieli w 27 minucie. Krążek przed bramką Linusa Lundina wyłuskał Flip Komorski i to właśnie wychowanek stołecznej Legii doprowadził do remisu. Re-Plast Unia odzyskała prowadzenie po wygranym buliku przez Radosława Galanta. Z nadgarstka przy słupku przymierzył Carl Ackered.

Unia długo utrzymywała jednobramkowe prowadzenie i wydawało się, że dowiezie skromne zwycięstwo do końca. Plan posypał się jednak, kiedy karę mniejszą złapał Carl Ackered. Na 142 sekundy przed końcem trzeciej odsłony podczas gry w przewadze z dystansu kropnął Alan Łyszczarczyk i znowu mieliśmy remis.

Potrzebna była zatem dogrywka do pierwszego trafienia. Decydujący cios zadali mistrzowie Polski. Tyszanom udało się wprawdzie przetrzymać wykluczenie Filipa Komorskiego, ale gdy reprezentant Polski wyszedł na lód nastąpił rozstrzygający gong. Christopher Liljewall na 31 sekund przed końcem dogrywki sprawił, że oświęcimskie trybuny eksplodowały z radości.

Re-Plast Unia Oświęcim – GKS Tychy 3:2 po dogrywce (1:0, 1:1, 0:1, 1:0 dogrywka)

Bramki: 1:0 Marklund (Heikkinen, Uimonen) 1.27, 1:1 Komorski (Turkin, Paś) 26.18, 2:1 Ackered (Galant) 35.44, 2:2 Łyszczarczyk 57.38, 3:2 Liljewall (Ackered) 64.29.

Sędziowali: Michał Baca, Bartosz Kaczmarek (główni), Michał Gerne, Michał Żak (liniowi). Kary: 8 i 10 minut.

Re-Plast Unia: Lundin – Bezuska, Diukow, Krzemień, Liljewall, Dziubiński- Vertanen, Uimonen, Ahopelto, Heikkinen, Karjalainen – Soederberg, Ackered, Olsson, Olsson Trkulja, Marklund – Prokopiak, Łoza, Holm, Galant, Prusak. Trener: Nik Zupancić.