polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Fakty z powiatu: Przegląd najważniejszych wydarzeń – FILM
Ligowa karuzela gna w szalonym tempie, a biało-niebiescy rozstawiają rywali po kątach. Dziś wygrali na Jastorze z JKH GKS Jastrzębie. Fot. Aleksandra Hołowiejczuk
Trener Nik Zupancić nieco przemeblował poszczególne formacje. Do pierwszego ataku przesunął Radosława Galanta, a w drugiej „piątce” na środku ataku zagrał debiutujący w Re-Plast Unii – Christopher Liljewall. To 34-letni Szwed pochodzący z Malmoe.
Pierwsze 20 minut nie przyniosło goli, choć kilka razy oświęcimianie byli bliscy otwarcia wyniku. Obyło się też bez wykluczeń z obu stron. Krążek wylądował w siatce dopiero w 26 minucie. Christopher Liljewall dograł zza bramki do Henry Karjalainena, a Fin uderzył z pierwszego krążka nie do obrony.
Później oświęcimianie przetrzymali trzy wykluczenia (Łukasz Krzemień, Carl Ackered, Peter Bezuska), by wyprowadzić kolejny cios. Jere Vertanen zmienił lot krążka po strzale Henry Karjalainena i strzegący bramki JKH Jakub Lacković skapitulował po raz drugi.
W ostatniej partii mistrzowie Polski dołożyli jeszcze dwa gole. Na listę strzelców dwukrotnie wpisał się Christopher Liljewall, który zaliczył kapitalny debiut. Już w pierwszym meczu zdobył dwa gole i miał asystę. Jastrzębianie zdołali nieco skorygować wynik, kiedy grali już bez bramkarza.
W najbliższy piątek kolejne spotkanie. Do hali przy ulicy Chemików w Oświęcimiu zawita sosnowieckie Zagłębie. Początek meczu o godz. 18.
JKH GKS Jastrzębie – Re-Plast Unia Oświęcim 1:4 (0:0, 0:2, 1:2) Bramki: 0:1 Karjalainen (Liljewall, Ahopelto) 25.50, 0:2 Vertanen (Karjalainen, Ahopelto) 35.00, 0:3 Liljewall (Dziubiński, Vertanen) 46.24, 1:3 Ronkainen (Bagin, Kuru) 54.34, 1:4 Liljewall (Dziubiński) 59.54.