Gra w półfinale trwa nadal. Emocji nie brakuje

Re-Plast Unia  przegrał po rzutach karnych z JKH GKS Jastrzębie 2:3 w piątym meczu półfinałowym play-off. Teraz stan rywalizacji to 3:2 dla klubu z Oświęcimia.

W 4. minucie na ławce kar musiał usiąść Rác . Gospodarze potrzebowali siedem sekund, by to wykorzystać. Przy prawym słupku bramkę najechał Dziubiński i strzałem z nadgarstka pokonał bramkarza. W 14. minucie golkiper obronił strzał spomiędzy bulików Stasenki i zatrzymał dobitkę W. Streltsova.

W kolejnej pierwszej tercji zawodnicy Re – Plastu Unii dążyli do podwyższenia prowadzenia. Kilka razy zagrozili poważnie bramce rywali. W 18. minucie zaatakowali przyjezdni. Strzał sprzed bramki Kalnsa obronił bramkarz. W kolejnej akcji dobrze zachował się Rác. Oddał skuteczny strzał z bliska, po którym krążek odbił się od lodu i wpadł do siatki.

W 24. minucie po wrzutce jednego z biało-niebieskich guma zatańczyła przy słupku, ale linii bramkowej nie przekroczyła. W 33. minucie mimo  gry w osłabieniu JKH GKS przeprowadził kontrę. Po strzale Pavlovsa krążek odbił się od słupka.

W 46. minucie niewiele brakowało do tego, by po strzale Pavlovsa krążek znalazł drogę do bramki. W 47. minucie Glenn nie wykorzystał sytuacji jeden na jeden z golkiperem. Krążek przejął jednak Da Costa, wypracował sobie pozycję bramkową i wyprowadził Re-Plast Unię na prowadzenie.

Przyjezdni zdołali wyrównać w 57. minucie, gdy grali z przewagą. Strzał Razgalsa obronił Saunders. Po zagraniu z bliska Ševčenki  guma odbiła się od lodu i wpadła do siatki.

W dogrywce działo się dużo ciekawego. Atakowali jedni i drudzy. Nie brakowało sytuacji podbramkowych. W 69. minucie Saunders wygrał pojedynek jeden na jeden z Nalewajką. W 77. minucie A. Steltsov wykorzystał błąd defensorów JKH GKS i oddał dobry strzał. Nechvátal  nie dał się zaskoczyć. Ostatecznie w tej części gry nikt nie zdobył gola. Wynik rozstrzygnięto w rzutach karnych. Te wygrali przyjezdni, więc doprowadzili do stanu 3:2. Kolejny mecz półfinałowy we wtorek 29 marca w Jastrzębiu. Klubowi z Oświęcimia nadal brakuje jednego zwycięstwa do awansu do finału.

Niedziela 27 marca Re-Plast Unia Oświęcim – JKH GKS Jastrzębie 2:3 po karnych (1:1, 0:0, 1:1, dogrywka 0:0, karne. 2:3)

Bramki: 1:0  Dziubiński – Carlsson – Glenn (5/4) (3.46), 1:1 Rác – Bahaleisha – Kalns (17.34),2:1 Da Costa – Glenn – Carlsson (46.49), 2:2  Ševčenko – Razgals – Bryk (56.42), 2:3Rác decydujący rzut karny.

Składy:
Re-Plast Unia Oświęcim: Saunders – Stasenko, Orłov, Themár, Carlsson, Da Costa (4) – Glenn (2),  Paszek, A. Streltsov, W. Streltsov , Dziubiński (2) – Rogov,  Bezuška, Prusak, Krzemień, S. Kowalówka – M. Noworyta, P. Noworyta, Oriekhin, Apalkov, Wanat. Trener: Tom Coolen.

JKH GKS Jastrzębie: Nechvátal – Kostek, Bahaleisha, Kasperlík (2),  Rác (2), Kalns (2) –  Ševčenko,  Bryk, Ševčenko, Pavlovs (2), Razgals – Horzelski,  Jelszański, Nalewajka, Paś, Ł. Nalewajka – Gimiński, Kamieniev, Pelaczyk, Jass.Trener: Róbert Kaláber.

Karne:
Re-Plast Unia Oświęcim: Apalkov +, Dziubinski -, Oriekhin, +, V. Streltsov -, Carlsson -, Glenn -, A. Strelstsov -, Apalkov –

JKS GKS Jastrzębie: Kalns +, Rác -, Razgals -, Paś -, Pavlovs +, Kalns -, Pavlovs -, Rác +