polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Comarch Cracovia wykorzystała w czwartym ćwierćfinale atut własnej hali i doprowadziła rywalizację do stanu remisowego. Fot. Aleksandra Hołowiejczuk
Oświęcimianie nie przypominali niestety zespołu z poprzedniego dnia. Z kolei „Pasy” zdawały sobie sprawę, że ewentualna porażka postawi ich już w bardzo złej sytuacji. Biało-niebieskim brakowało też szczęścia, bo niemiłosiernie obijali słupki i poprzeczkę.
Kiedy wydawało się, że gole dla gości są kwestią czasu na listę strzelców wpisywali się krakowianie. W ten sposób odjechali Re-Plast Unii i po 40 minutach prowadzili aż 3:0.
Wreszcie w 52 minucie Andriej Denyskin pokonał rozgrywającego świetne zawody Matthew Robsona. Skrzydłowy pierwszego ataku z bliska wepchnął krążek do bramki. Goście za wszelką cenę szukali kontaktowego trafienia, a w końcówce do boksu zjechał nawet Linus Lunnin.
Właśnie w okresie gry bez bramkarza końcowy wynik ustalił Jakub Żurek. Teraz ćwierćfinałowa rywalizacja przenosi się do Oświęcimia. Kolejny mecz już w najbliższą sobotę. Początek o godz. 18.
Zagłębie Sosnowiec – GKS Katowice 4:3 (0:0, 1:1, 2:2, 1:0 dogrywka). Stan play-off: 2:2.
KH Energa Toruń – JKH GKS Jastrzębie 0:1 (0:1, 0:0, 0:0). Stan play-off: 2:2.
PZU Podhale Nowy Targ – GKS Tychy 3:2 (1:0, 0:0, 2:2). Stan play-off: 3:1 dla GKS Tychy.
Comarch Cracovia – Re-Plast Unia Oświęcim 4:1 (1:0, 2:0, 1:1)
Bramki: 1:0 Krenżelok (Raska, Jalasvaara) 10.46, 2:0 Bezwiński (Brynkus) 20.32, 3:0 Lundgren (Krenżelok, Jeżek), 3:1 Denyskin (Dziubiński, Kaleinikovas) 51.01, 4:1 Żurek (Jeżek) 58.15.
Sędziowali: Mateusz Krzywda, Patryk Pyrskała (główni), Sławomir Szachniewicz, Wojciech Moszczyński (liniowi). Kary: 4 i 0. Widzów: 1.500. Stan play-off: 2:2 (do czterech zwycięstw).
Re-Plast Unia: Lundin – Diukow, Jakobsons, Denyskin, Dziubiński, Kaleinikovas – Valtola, Uimonen, Ahopelto, Heikkinen, Sadłocha – Bezuska, Ackered, S. Kowalówka, Krzemień, Lorraine – Łukawski, Prokopiak, Wanat, Prusak. Trener: Nik Zupancić.