Paweł Brandys znokautował rywala

Paweł Obstarczyk  |   Fakty mocno sportowe  |   1 lipca 2019 14:31
Udostępnij

Paweł Brandys wygrał TKO przez uderzenie z Shaunem Lomasem podczas gali Celtic Gladiator w Bielsku-Białej. Walka w kategorii 93 kg nie trwała zbyt długo.

Walka cały czas toczyła się w stójce. Oświęcimianin starał się trafi Brytyjczyka mocnymi ciosami na głowę. Te próby były nietrafione. Lomas również próbował atakować rękoma i nogami, jednak nie były to akcje groźne dla Polaka. Po około minucie zawodnik Berserkers Team Bielsko – Biała zmusił przeciwnika do przejścia do narożnika po kilku celnych uderzeniach. To nie był jeszcze koniec pojedynku.

W okolicy 90. sekundy Brandys był jeszcze bardziej aktywny. Sędzia przerwał pojedynek w 1.54. Wtedy to uznali nokaut, po tym uderzeniem lewą ręką oświęcimianin sprowadził zawodnika Kombat Club do parteru zakończył rywalizację szybką kombinacją.

,,W momencie, w którym udało mi się rozluźnić i wejść na dobre w pojedynek, po kilku niecelnych mocnych ciosach, wreszcie jeden z nich wylądował na szczęce Anglika i pozostało tylko dokończyć pojedynek ciosami w parterze” – podsumował końcówkę walki Paweł Brandys, zawodnik Berserkers Team Bielsko – Biała.

,,Walka przebiegła zgodnie z planem taktycznym. Jej przebieg nie zaskoczył mnie. Rzetelnie przepracowaliśmy ciężki okres przygotowawczy. Trwał dwa miesiące. Przełożyło się to na dobrą formę w dniu walki i pozwoliło szybko za zakończyć pojedynek” – powiedział wojownik z Oświęcimia.

Pod patronatem eFO