Zakaz sądowy im nie straszny?

Paweł Wodniak  |   Fakty  |   12 października 2015 13:29
Udostępnij

Dwaj kierowcy złamali prawo, wsiadając za kierownicę skutera i samochodu. Jadący jednośladem dodatkowo prowadził po pijanemu. Mężczyźni wpadli w ręce policjantów.

W Brzezince na ulicy Zapłocie oświęcimscy mundurowi dostrzegli skuter, jadący slalomem. Zatrzymali jego kierowcę, od którego od razu poczuli woń alkoholu. Miejscowy 53-latek miał w wydychanym powietrzu 2,14 promila alkoholu. Za jazdę po pijanemu odpowie przed sądem. To jednak nie będzie jedyny zarzut, jaki postawi mu prokurator. Mężczyzna wsiadając na skuter złamał bowiem sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, co jest przestępstwem.

Podobnego występku dopuścił się 30-letni oświęcimianin. Policjanci kontrolowali ruch drogowy na ulicy Polnej w Oświęcimiu, gdzie obowiązuje strefa zamieszkania. Zatrzymali opla, za kierownicą którego siedział mężczyzna pozbawiony przez sąd uprawnień do prowadzenia samochodu.