polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Marsz narodowców planowany na niedzielę przez stowarzyszenie Roty Niepodległości miał przejść ulicami Dworcową i Obozową w Oświęcimiu. Prezydent miasta na to nie zezwolił. Fot. Paweł Wodniak
Zgromadzenie publiczne planowane na 14 czerwca zgłosił oświęcimskiemu magistratowi siedem dni wcześniej Mariusz Piotrowski.
„Obok celu, którym jest upamiętnienie 80. rocznicy pierwszego transportu Polaków do Auschwitz, wskazał także trasę przemarszu ulicami: Dworcową i Obozową. Podał, że przewidziana liczba uczestników wyniesie około 150 osób. Poinformował również, że nie przewiduje się zagrożeń, a w przemarszu ze strony organizatora weźmie udział około 15 osób w służbie porządkowej. W trakcie trwania zgromadzenia będzie używane nagłośnienie i banery informacyjne” – informuje Katarzyna Kwiecień, rzecznik prasowa Urzędu Miasta Oświęcimia.
Janusz Chwierut, prezydent miasta, wydał zakaz przemarszu, organizowanego przez stowarzyszenie Roty Niepodległości. Jako podstawę wskazał przesłanki o charakterze formalnym, związane z zakończeniem zgromadzenia w miejscu, które znajduje się na terenie strefy ochronnej Pomnika Zagłady i brak wskazania dokładnej liczby uczestników, co stoi w sprzeczności z rozporządzeniem Rady Ministrów w kwestii organizacji zgromadzeń w czasie epidemii.
W tym samym czasie, kiedy miałby ruszyć marsz, w Miejsca Pamięci rozpoczną się uroczystości państwowe z okazji 80. rocznicy pierwszego transportu Polaków do KL Auschwitz, w których będą uczestniczyć prezydent Andrzej Duda, przedstawiciele rządu, parlamentu i korpusu dyplomatycznego.
„Tak więc cel zgłoszonego zgromadzenia jest tożsamy z obchodami państwowymi. Dlatego miasto uznaje, że zgromadzenie powinno być zorganizowane w Miejscu Pamięci KL Auschwitz-Birkenau zamiast w mieście na ulicach: Dworcowej i Obozowej. Mając w pamięci bulwersujące wydarzenia, które miały miejsce 27 stycznia 2019 roku, związane z mową nienawiści, jak i negatywne reperkusje dla miasta oraz szacunek dla ofiar byłego niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz-Birkenau prezydent podjął decyzję o odmowie organizacji tego zgromadzenia” – komunikuje Katarzyna Kwiecień.
Na tę decyzję na swoim profilu na Twitterze zareagował Robert Bąkiewicz, prezes stowarzyszenia Roty Niepodległości.
„Absolutny skandal! Czy to polityczny nakaz, aby nie mówić prawdy, że ten obóz powstał dla Polaków? Nie rezygnujemy z przygotowań. Szykujemy busy, zachęcamy naszych sympatyków do przyjazdu, nasi prawnicy już działają w tej sprawie. Nie ma opcji, abyśmy odpuścili. To zbyt ważna sprawa!” – napisał Bąkiewicz.