Wielkanocny wypadek, kolizje i promilenci – FILM

Paweł Wodniak  |   Fakty  |   19 kwietnia 2017 20:38
Udostępnij

Do jednego wypadku doszło w powiecie oświęcimskim podczas policyjnej akcji „Wielkanoc”. Pokazujemy, jak do niego doszło. Akcja trwała od piątku do północy z poniedziałku na wtorek.

O wypadku informowaliśmy czytelników TUTAJ i TUTAJ. Dzięki współpracy z portalem infobrzeszcze.pl publikujemy film, pokazujący jak doszło do tego zdarzenia. Policjanci pracowali też przy 10 kolizjach drogowych, a ponadto wykonywali rutynowe działania. Te najbardziej widoczne dotyczą ruchu drogowego.

W czasie trwania akcji „Wielkanoc” w ręce funkcjonariuszy wpadło czterech nietrzeźwych kierowców. Popełnili przestępstwo jadąc skuterami i samochodami.

W środku nocy, gdy ruch jest niewielki, mundurowi postanowili skontrolować forda transita, jadącego ulicą Konopnickiej w Oświęcimiu. Bardzo szybko okazało się, że mieli nosa. Kierowca, 41-latek bez stałego miejsca zamieszkania, miał w wydychanym powietrzu 1,11 promil alkoholu. Ponieważ wcześniej także był karany za jazdę po pijanemu, teraz odpowie przed sądem na warunkach recydywy.

Patrolując, także nocą, Oświęcim policjanci wjechali w ulicę Wysokie Brzegi w Oświęcimiu. Dostrzegli skuter, który sunął niezbyt prostym torem. Zatrzymali kierującego i sprawdzili, dlaczego jedzie lekkim slalomem. Miejscowy 54-latek wydmuchał w alkosensor 1,17 promil alkoholu.

Także motorowerzysta wpadł w ręce policji na ulicy Tyszkiewicza w Porębie Wielkiej. 61-letni porębianin podążał skuterem, mając w organizmie 0,81 promila alkoholu.

Na ulicy Krakowskiej w Bobrku, czyli na drodze wojewódzkiej nr 933, samochód wylądował na znaku drogowym. Postronna osoba, widząca kierowcę, który co prawda wieczorem, ale w świetle reflektorów samochodowych, nie zauważył przeszkody, wezwała policję.

Patrol przyjechał na miejsce kolizji. 34-letni mieszkaniec gminy Brzeszcze cały czas był na miejscu kraksy. Kiedy policjanci zadali mu pytanie, w odpowiedzi poczuli intensywną woń alkoholu.

Nie ulegało wątpliwości, że kierowca był pijany. Dlatego też na łuku drogi stracił panowanie nad kierownicą peugeota, zjechał z jezdni i uderzył w znak. Miał 1,84 promil alkoholu w wydychanym powietrzu.

Cała czwórka stanie przed sądem i odpowie za popełnienie przestępstwa drogowego. Każdemu grozi kara do dwóch lat więzienia i wysoka grzywna. Każdy też, obligatoryjnie, będzie musiał zapłacić pięć tysięcy złotych nawiązki na fundusz pomocy ofiarom wypadków drogowych.

Ale nie tylko pijanych kierowców wyłapywali policjanci z drogówki i prewencji podczas akcji „Wielkanoc”.  Zwracali też uwagę na wykroczenia, których w sumie dostrzegli 291. Na sprawców wykroczeń drogowych nałożyli 97 mandatów karnych. 127 osób przyjęło pouczenia z ust mundurowych. Kolejne 42 osoby dostały mandaty za wykroczenia porządkowe, np. za picie alkoholu w miejscach publicznych lub za zakłócanie spokoju. W 25 przypadkach mundurowi skierowali wnioski o ukaranie do Sądu Rejonowego w Oświęcimiu.