polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
86-letnia straciła 15 tysięcy złotych. Fot eFO.
„Mamuś, miałam wypadek. Jestem na policji. Grozi mi więzienie. To była moja wina” – oszustka błagała seniorkę przez telefon.
Przekazała też seniorce, że musi wpłacić 80 tysięcy złotych, jako poręczenie majątkowe w kwocie, by wyjść na wolność. Poleciła staruszce przekazać pieniądze obrońcy, który przyjdzie do jej mieszkania.
„Seniorka posiadała 15 tysięcy złotych oszczędności, które zgodnie z poleceniami fałszywej córki zapakowała. Po kilkudziesięciu minutach do mieszkania przyszedł mężczyzna któremu przekazała gotówkę” – informuje aspirant sztabowa Małgorzata Jurecka, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Oświęcimiu.
Policjanci poszukują sprawców i apelują do seniorów, aby w kontaktach z osobami obcymi zachowali wyjątkową czujność i ostrożność.
Tego typu przestępstw padają zazwyczaj osoby starsze dysponujące telefonami stacjonarnymi których numery telefonów, a niejednokrotnie także i adresy znajdują się w starych książkach telefonicznych.
„Nie wolno ulegać presji jaką próbują wywrzeć oszuści na osobie która dowiaduje się, że ktoś z rodziny ma poważne kłopoty” „Należy pamiętać, że bez względu na okoliczności nigdy nie wolno przekazywać pieniędzy obcym osobom, a jeśli podczas rozmowy padnie takie żądanie to trzeba mieć pewność, że dzwoni oszust” – wyjaśnia Jurecka.
„Nie wolno ulegać presji jaką próbują wywrzeć oszuści na osobie która dowiaduje się, że ktoś z rodziny ma poważne kłopoty”
„Należy pamiętać, że bez względu na okoliczności nigdy nie wolno przekazywać pieniędzy obcym osobom, a jeśli podczas rozmowy padnie takie żądanie to trzeba mieć pewność, że dzwoni oszust” – wyjaśnia Jurecka.
W każdym takim przypadku należy skontaktować się z członkami rodziny. W przypadku potwierdzenia próby oszustwa należy zadzwonić pod numer alarmowy 112.
„Apelujemy do wszystkich mieszkańców o przekazanie tego ostrzeżenia seniorom ze swoich rodzin oraz seniorom mieszkającym w sąsiedztwie. Pamiętajmy, że im więcej seniorów świadomych tym mniej znajdzie się w gronie poszkodowanych” – dodaje rzeczniczka.