polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Sierżant Marcin Czajkowski i młodszy aspirant Bartłomiej Pająk. Fot. Policja
Młodszy aspirant Bartłomiej Pająk i sierżant Marcin Czajkowski pełnili służbę w rejonie północnej obwodnicy Oświęcimia. Gdy jechali ulicą Zwycięstwa, zauważyli dym wydobywający się z jednego z domów. Podjechali bliżej i dostrzegli, że pali się elewacja budynku.
Policjanci natychmiast powiadomili o zagrożeniu oficera dyżurnego KPP, który wezwał na miejsce straż pożarną. Następnie wbiegli do domu i ewakuowali z niego 57-letnią kobietę.
Po penetracji pozostałych pomieszczeń stwierdzili, że nie ma w nich żadnego człowieka i zwierzęcia. Wyciągnęli z radiowozu gaśnicę samochodową i ugasili nią pożar.
„Dzięki szybkiej reakcji mundurowych kobieta nie potrzebowała pomocy medycznej, a straty materialne spowodowane pożarem ograniczyły się jedynie do części elewacji budynku. Strażacy ustalili, że powodem pożaru była świeca ozdobna pozostawiona bez dozoru na parapecie okna” – mówi aspirant sztabowa Małgorzata Jurecka, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Oświęcimiu.
Policjanci i strażacy apelują, by nigdy nie pozostawiać źródeł otwartego ognia bez dozoru.
17-latek na dachu wieżowca i bohaterowie w mundurach – FOTO