Rozrzucał pachołki na jezdni

Paweł Wodniak  |   Fakty  |   8 sierpnia 2018 13:15
Udostępnij

Dwa promile alkoholu odebrało rozum 35-latkowi z Libiąża. Mężczyzna rozrzucał pachołki po drodze i był agresywny wobec policjantów.

Wczesnym rankiem oficer dyżurny Komisariatu Policji w Kętach otrzymał zgłoszenie, o jakimś osobniku, który rzuca pachołki na jezdnię, wzdłuż remontowanej akurat drogi wojewódzkiej nr 948 w Bielanach.

Mundurowi pojechali w kierunku Oświęcimia. Z daleka dostrzegli kilkanaście porozrzucanych pachołków i mężczyznę rzucającego kolejne. Policjanci zatrzymali drogowego wandala, który był pijany, agresywny i wulgarny. Nie chciał też podać swoich danych osobowych.

Funkcjonariusze szybko ustalili, że zatrzymanym jest 35-latek z Libiąża. Miał w wydychanym powietrzu prawie dwa promile alkoholu. Trafił do izby wytrzeźwień. Wkrótce stanie przed sądem, który rozliczy go z „zabaw na drodze”.

Najnowsze realizacje wideo

.
Kalendarium
Reklama
. . . . . . . . . . . . . . .