Radny pyta o bilbordy, prezydent odpowiada

Bilbordy ustawione przez oświęcimski magistrat wzbudzają sensację wśród mieszkańców i przyjezdnych. Fot. Miasto Oświęcim

Oświęcimski radny pyta o bilbordy, na których prezydent Oświęcimia informuje o utraconych 11 milionach złotych. Włodarz miasta odpowiada.

Chodzi o tablice reklamowe przy wjazdach do Oświęcimia z napisem „Tworząc wadliwe prawo rząd PiS pozbawił miasto Oświęcim 11 milionów złotych. Prezydent Oświęcimia”.

Jakub Przewoźnik z klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości w Radzie Miasta Oświęcimia złożył interpelację, w której pyta m.in. kto podjął decyzję o wykonaniu bilbordów, jaki był koszt grafiki i czy można wynająć miejskie tablice informacyjne przy drogach wjazdowych?

Janusz Chwierut, prezydent Oświęcimia, przyznaje w odpowiedzi, że pomysł był jego. Koszty projektu, wykonania i wyklejenia wszystkich bilbordów wyniosły 3 628 złotych. Włodarz poinformował też, że miasto nie wynajmuje tych powierzchni.

Poniżej publikujemy interpelację radnego Przewoźnika i odpowiedź prezydenta Chwieruta.

Zobacz również:

Samorządy tracą miliony. Rządzący zwlekają

Najnowsze realizacje wideo