Powstaje film o fabryce samochodów w Oświęcimiu – FILM, FOTO

Jola Wodniak  |   Fakty  |   23 czerwca 2019 10:00
Udostępnij

Pasjonaci historii Oświęcimia z Mirosławem Ganobisem na czele kręcą kolejny film związany z dziejami miasta. Opowiada o fabryce samochodów w Oświęcimiu.

Tym razem jednak stanęli przed znacznie większym wyzwaniem, ma to być obraz fabularny. Do tej pory Mirosław Ganobis i grupa Bunkrowcy nakręcili dwa filmy: “Na styku dwóch światów” oraz “Oświęcimski kartel rybny”. O obu pisaliśmy w portalu Fakty Oświęcim.

Scenariusz napisało życie

Akcja zaczyna się w 1929 roku, gdy w Oświęcimiu na miejscu dawnej Fabryki Śrub, Nitów i Gwoździ oraz Fabryki Urządzeń Rolniczych „Potęga” powstaje spółka Zjednoczone Fabryki Maszyn i Samochodów „Oświęcim”. Jej założycielami, a potem głównymi udziałowcami byli Artur Potocki z Krzeszowic i Roger Raczyński z Rogalina pod Poznaniem.

Obaj panowie doskonale zdawali sobie sprawę, że aby spełnić pomysł produkcji samochodów potrzebna jest pomoc z zagranicy. I tak doszło do współpracy z Czesko-Morawską Fabryką „Praga”.

„Wkrótce z nowej fabryki, gdzie dzisiaj znajdują się zakłady Omag w Brzezince, zaczęły wyjeżdżać nowe auta Oświęcim-Praga. To był prawdziwy hit przedwojennej polskiej motoryzacji” – mówi Faktom Oświęcim Mirosław Ganobis, pomysłodawca filmu.

 

Oświęcim-Praga. Fot. z archiwum Mirosława Ganobisa

 

Ta historia stała się pretekstem dla oświęcimskich pasjonatów do nakręcenia kolejnego filmu. Dla czytelników Fakty Oświęcim twórcy przedstawili parę szczegółów z filmu.

„W Cafe Kołaczek kręciliśmy spotkanie hrabiny Potockiej (jej maż jest właścicielem fabryki Oświęcim Praga) z koleżankami na ploteczkach. Dowiaduje się tam sporo ciekawych informacji na temat swojego męża. Drugi plan filmowy to familoki nieopodal dworca PKP” – zdradza „bunkrowiec”.

Na tym podwórku nagrywane były sceny beztroskiego życia rodzin

„Chcemy pokazać jak najlepiej tamte czasy tak, aby przenieść widza i chociaż trochę przedstawić klimat z lat 30-tych ubiegłego wieku” – mówią filmowcy.

 

Według Mirosława Ganobisa temat jest bardzo ciekawy, bo to nie tylko lokalna historia Oświęcimia, ale i polskiego przemysłu motoryzacyjnego. Pomysł na film o samochodzie Prag Oświęcim chodził mu po głowie od dawna. Zastanawiał się nad innymi tematami, ale postanowił zająć się tym, ponieważ w tym roku przypada 90. rocznica założenia fabryki Praga.

Kto tworzy tę historię?

W filmie gra obecnie sporo mieszkańców naszego miasta, ale i nie tylko – również mieszkańcy okolicznych miast i gmin Do twórców docierają osoby, które nie zagrały do tej pory w filmach „Bukrowców”.

„Na każdym planie są nowe osoby – z czego bardzo się cieszymy. Świadczy to o naszej popularności. Myślę, że w końcowych napisach będzie około stu aktorów” – cieszy się Ganobis.

Za zdjęcia odpowiedzialny jest Paweł Kłoda, właściciel Collective Media. Został wybrany do nakręcenia i filmu przede wszystkim za jego profesjonalizm.

„Miałem przyjemność poznać go podczas kiedy zrealizował film „Białe Gwiazdy nad Oświęcimiem”, do którego użyczałem swoich archiwaliów z tamtych lat. Po obejrzeniu filmu o Wiesławie „Dzikim” Kaniowskim stwierdziłem, że Paweł jest w tym bardzo dobry i dlatego zaproponowałem mu współpracę” – dodaje Mirek.

W kolejnym artykule na temat filmu poznamy pracę Pawła Kłody i tworzenie filmu „od zaplecza”. Wszystkie wpisy będziemy publikować pod hasłem Oświęcim-Praga.

Kilka zdjeć z planu:

 

Kto rano wstaje, temu… czyli Jolin od rana w pracy💪#becstage filmu Mirosława Ganobisa Oświęcim – Praga☺️Efekty oczywiście wkrótce w eFO📸📽

Opublikowany przez Jolę Wodniak Piątek, 24 maja 2019