POWIAT. Cichy zabójca wciąż niebezpieczny

Kamil Szyjka  |   Fakty  |   14 lutego 2014 09:08
Udostępnij

Ból głowy, ogólne zmęczenie, duszności, trudności z oddychaniem, przyspieszony oddech, senność, nudności. To tylko nieliczne objawy zatrucia tlenkiem węgla. Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Oświęcimiu po raz kolejny przypomina, jak niebezpieczny może być „cichy zabójca”.

– Tylko w ciągu 11 dni 2014 roku prowadzono 13 interwencji, związanych z pomiarem stężenia tlenku węgla. W pięciu przypadkach urządzenia pomiarowe wykazały niebezpieczne stężenia CO w pomieszczeniach – informuje Zbigniew Jekiełek z PSP w Oświęcimiu.

Tlenek węgla, zwany potocznie czadem, jest bezbarwnym i bezwonnym silnie trującym gazem. Powstaje wówczas, gdy przy niedostatku tlenu w otaczającej atmosferze, dochodzi do niepełnego spalania. Do organizmu trafia przez układ oddechowy, a następnie jest wchłaniany do krwioobiegu, uniemożliwiając rozprowadzenie tlenu we krwi, gdyż wiąże się z hemoglobiną ponad 200 razy szybciej niż tlen.

Szczególnie czujni powinni być użytkownicy węgla i drewna, jako paliwa do ogrzania pomieszczeń. W takim przypadku specjaliści zalecają przegląd drożności przewodów kominowych nie rzadziej niż raz na trzy miesiące. Zatrucie czadem powoduje, że poszkodowany jest całkowicie bierny, nie jest w stanie uciec z miejsca nagromadzonej trucizny. Jeżeli nikt nie przejdzie mu z pomocą, wówczas umiera.

Pierwszym krokiem podczas ratowania zaczadzonego jest natychmiastowe otworzenie okien i drzwi i wyniesienie poszkodowanego na świeże powietrze. Następnie konieczne jest rozluźnienie ubrania, jednak bez zdejmowania go, gdyż zaczadzona osoba może przemarznąć. Jeżeli osoba nie oddycha, wówczas konieczne jest wykonanie sztucznego oddychania i masażu serca, oraz zawiadomienie pogotowia i straży pożarnej.

Przed tlenkiem węgla można się zabezpieczyć. Wystarczy zapewnić odpowiednią wentylację pomieszczeń, zastosować mikrowentylację okien i drzwi, dokonywać przeglądów komina i urządzeń grzewczych, nie zasłaniać kratek wentylacyjnych i nie spalać niczego w zamkniętych pomieszczeniach. Dodatkowo warto zainwestować w czujki tlenku węgla w tej części domu, w której sypia rodzina. Te bardzo skuteczne urządzenia uratowały niejedno życie.

Najnowsze realizacje wideo

.
Kalendarium
Reklama
. . . . . . . . . . . . . . .