polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Mężczyźni uderzyli swoje żony i dzieci. Wkrótce staną przed sądem. Fot. pixabay.com
Operator numeru alarmowego 112 otrzymał informację o awanturze domowej w mieszkaniu w bloku w Chełmku. Do zdarzenia pojechał patrol miejscowej policji. Mundurowi w rozmowie z 39-letnią pokrzywdzoną dowiedzieli się, że podczas kłótni jej pijany mąż uderzył ją i córkę, a także groził, że je zabije.
Policjanci zatrzymali nietrzeźwego 40-letniego agresora. Gdy wytrzeźwiał, przedstawili mu zarzuty uszkodzenia ciała i kierowania gróźb karalnych. Prokurator zastosował wobec podejrzanego dozór policyjny, nakaz opuszczenia miejsca zamieszkania, a także zakaz kontaktowania się z pokrzywdzonymi i zbliżania się do nich.
Mężczyźnie grozi kara do dwóch lat więzienia za groźby karalne i do pięciu lat za pobicie, które narusza czynności organizmu na czas powyżej siedmiu dni.
W kolejnym przypadku zgłoszenie o awanturze domowej również napłynęło do centrum powiadamiania ratunkowego, czyli pod numer 112. Do zdarzenia doszło w Oświęcimiu. Policjanci byli w mieszkaniu chwilę po zgłoszeniu. Zastali w nim 38-letnią kobietę i jej 12-letniego syna, którzy mieli ślady uderzenia na twarzach.
Pokrzywdzeni powiedzieli, że sprawcą jest 39-letni mąż kobiety i ojciec dziecka. Agresor po awanturze uciekł z mieszkania.
„Funkcjonariusze udzielili pokrzywdzonym pierwszej pomocy, a następnie przewieźli ich na badania do szpitalnego oddziału ratunkowego (SOR)” – mówi aspirant sztabowa Małgorzata Jurecka, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Oświęcimiu.
W międzyczasie policjanci rozpoczęli poszukiwania sprawcy na ulicach miasta. Odnaleźli go po kilkudziesięciu minutach. 39-latek trafił na policyjny dołek. Następnie usłyszał zarzut uszkodzenia ciała na czas naruszający czynności organizmu poniżej siedmiu dni. Grozi mu za to kara do dwóch lat więzienia.