Pijany kierowca wiózł mężczyznę na masce samochodu

Paweł Wodniak  |   Fakty,Na sygnale  |   22 sierpnia 2024 11:23
Udostępnij

Chcąc zatrzymać pijanego kierowcę wskoczył na maskę samochodu. Drogowy przestępca przejechał z nim kilkadziesiąt metrów i wjechał do rowu.

Na ulicy Budy w Brzeszczach dwaj miejscowi mieszkańcy zauważyli, że za kierownicą opla siedzi pijany kierowca. Wraz z przechodzącymi akurat dwoma mieszkańcami Rajska postanowili uniemożliwić mu dalszą podróż.

Zastawili drogę, jednak kierujący nie przejął się blokadą i jechał dalej. Wówczas jeden z mężczyzn wskoczył na maskę. Ten kaskaderski wyczyn też nie zatrzymał opla, który przejechał z „pasażerem” kilkadziesiąt metrów, po czym wpadł do rowu. Na próbę dalszej ucieczki pijany kierowca nie mógł już liczyć.

W międzyczasie świadkowie zadzwonili pod numer alarmowy 112, by wezwać pomoc. Na miejsce przyjechali mundurowi z Komisariatu Policji w Brzeszczach, którzy przejęli drogowego przestępcę z rąk czterech mężczyzn. Był nim 44-letni mieszkaniec Brzeszcz. Miał w organizmie 2,5 promila alkoholu. Trafił do celi w Komendzie Powiatowej Policji (KPP) w Oświęcimiu.

„Szczęśliwie podczas tej brawurowej akcji 38-latek z Rajska nie doznał poważniejszych obrażeń ciała” – informuje aspirant sztabowa Małgorzata Jurecka, oficer prasowa oświęcimskiej komendy.

Podczas kontroli danych opla wyszło na jaw, że ma tablice rejestracyjne z innego pojazdu.

Gdy 44-latek wytrzeźwiał usłyszał zarzuty narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia człowieka, który go zatrzymywał i jazdy po pijanemu. Za oba przestępstwa grozi kara po trzy lata więzienia. Dodatkowo za przestępstwo drogowe brzeszczanin straci prawo jazdy na co najmniej trzy lata. Sąd może też orzec przepadek samochodu lub jego równowartości.

Podczas policyjnego postępowania podejrzany będzie musiał też wytłumaczyć, skąd wziął tablice rejestracyjne i dlaczego zamontował je w swoim samochodzie.

„Na ogromne podziękowanie za prawidłową reakcję na przestępstwo zasługują mieszkańcy Rajska i Brzeszcz, którzy ujęli pijanego kierowcę, nie dopuszczając, aby kontynuował jazdę. Kierujemy je w szczególności do 38-letniego mężczyzny z Rajska, który ryzykując własne zdrowie i życie usiłował zatrzymać pijanego kierowcę” – mówi policjantka.

 

Najnowsze realizacje wideo