OŚWIĘCIM. Połamane basy zawładnęły Bazylem w sobotnią noc

Paweł Obstarczyk  |   Fakty  |   17 marca 2014 03:25
Udostępnij

W sobotnią noc w oświęcimskim pubie Bazyl coś dla siebie mogli znaleźć fani drum&bass i sctratchu. W tym lokalu odbyła się bowiem impreza z cyklu Jungle Movement. Fakty Oświęcim patronują mu medialnie.

W sobotę zagrał Berry i Fizzy Dub. Ci artyści preferują drum’n’bass, jungle, liquid, czy brakbeat. Imprezowicze bawili się do utworów, które nie są puszczane w komercyjnych dyskotekach i stacjach telewizyjnych. Nie oznacza to jednak, że ta muzyka była zła. Ci, którzy gustują w tych gatunkach mieli zapewnioną świetną zabawę.Dla gości Bazyla zagrał także Cut Man Doo. Artysta jest oświęcimianinem i scratchuje na odtwarzaczach szpulowych.

Najnowsze realizacje wideo

Komentarze
  • 17 marca 2014 13:40

    Music connecting

    Był extra! Oby częściej!

  • 18 marca 2014 11:37

    Music

    Straszny badziew… Goscie sie mineli z powolaniem.


Redakcja portalu zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy obraźliwych dla innych osób, zawierających słowa wulgarne lub nie odnoszących się merytorycznie do tematu artykułu, wpisu, obiektu. Informujemy, że oprogramowanie rejestruje dane osoby komentującej (IP, czas), które na wniosek prokuratury, sądu lub policji mogą zostać przekazane celem ścigania sprawców czynów sprzecznych z prawem.

Więcej informacji w regulaminie komentarzy.

.
Kalendarium
Reklama
. . . . . . . . . . . . . . .