OŚWIĘCIM. MZK zabezpiecza przystankowe rozkłady jazdy
Przez wiele lat, pasażerowie korzystający z usług Miejskiego Zakładu Komunikacji w Oświęcimiu, nie wiedzieli czy na przystanku będą mogli uzyskać informację o godzinie odjazdu swojego autobusu, czy też nie. Po części uległo to zmianie, albowiem wiele z nagminnie zrywanych przez chuliganów czy też niszczonych przez deszcz rozkładów jazdy zabezpieczono w należyty sposób.
Od pewnego czasu pracownicy MZK Oświęcim wymieniają na przystankach autobusowych stare i zniszczone rozkłady jazdy. Na większości oświęcimskich wiat, oraz na niektórych znajdujących się poza granicami miasta, zostały już zamontowane nowe, wandaloodporne tablice. Dzięki szybce zabezpieczającej rozkład przed zerwaniem czy też zamoknięciem, będzie on mógł dłużej służyć pasażerom, chcącym skorzystać z komunikacji miejskiej.
Jak dotąd na terenie miasta Oświęcim żółte tabliczki zostały zainstalowane m.in. na przystankach przy ulicach: Konarskiego, Królowej Jadwigi, Leszczyńskiej, Nojego, Olszewskiego, Obozowej, Słowackiego czy Sobieskiego. Nowe rozkłady pojawiły się również na niektórych przystankach w Brzeszczach czy Jawiszowicach.
Najnowsze realizacje wideo
Redakcja portalu zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy obraźliwych dla innych osób, zawierających słowa wulgarne lub nie odnoszących się merytorycznie do tematu artykułu, wpisu, obiektu. Informujemy, że oprogramowanie rejestruje dane osoby komentującej (IP, czas), które na wniosek prokuratury, sądu lub policji mogą zostać przekazane celem ścigania sprawców czynów sprzecznych z prawem.
Więcej informacji w regulaminie komentarzy.
Anonim
Na wandali sposobu nie ma, szybkę rozbiją i rozkład zniszczą, szybę zawsze można pomalować
Anonim
Rozbiją szybki. Polacy to jednak świnie.
Anonim
I tak moim zdaniem rozkłady jazdy są beznadziejnie zrobione, ponieważ po pierwsze powinna byc na nich dokladna informacja na jaki przystanek jadą (czesto się zdarza, ze ludzie się nie mogą doczytać, nie znają ulic, ale znają nazwę przystanku i pytają sie o nią kierowcy, co nie których z nich prowadzi do szału). Po za tym na każdym przestanku powinna widnieć ogromna nazwa przystanku, aby dla turystów lub innych pasażerów wiadome było, gdzie się znajdują. Pomysl ze wsiadaniem przez drzwi przednie nie wypalił… może chociaz te tablice im wyjdą.
Anonim
Tablica całkiem, całkiem. Będą miały dzieciaki używanie. Domyślam się, że do ich powstawania przyczynia się dymisja dyrektora Bojarskiego.
No bo jest rok wyborczy. Pan prezydent się nam uaktywnia (mój teść by powiedział, że jak d… po kapuście)
Bojarski jest niewystarczająco spolegliwy i leci. Więc szefowi innej miejskiej spółki strach zajrzał w oczy na tyle skutecznie, że go obudził ze słodkiego trwania za dyrektorskim biurkiem. A skoro jest taka mobilizacja to może dyrektor jeszcze jednej firemki (ZBMu) też przerwie słodka drzemkę w cieniu prezydenckiej łaski i zajmie się wielkimi nieobecnymi z naszym mieście czyli koszami na śmieci. Od czasu upadku komuny, jeszcze żaden ZBMowiec nie potrafił uporać się z tym problemem. Może teraz strach przed losem Bojarskiego uaktywni szare komórki również w tej firmie?
Anonim
Te szybki są plastikowe, więc będzie trudniej je rozbić. Mam nadzieję, że będzie więcej takich rozkładów jak ten widoczny na fotografii.