OŚWIĘCIM. Michał Bucki – pasjonat lacrosse’a – chce stworzyć drużynę w mieście nad Sołą

Redakcja  |   Fakty  |   1 lipca 2011 17:39
Udostępnij

Nazwa lacrosse nie mówi wiele mieszkańcom naszego kraju, a z pewnością dużo mniej, niż chociażby krykiet czy polo. Tymczasem ta dyscyplina sportu rozpowszechniona w Ameryce Północnej i Europie zachodniej dość ekspansywnie wkracza na nasze boiska.

Lacrosse znaczy dosłownie: zakrzywiony kij. To gra zespołowa wymyślona przez Indian północnoamerykańskich. Współcześnie obowiązujące zasady ustalono w pierwszej połowie XIX w. w Kanadzie, w której gra jest sportem narodowym. Lacrosse rozgrywany na trawiastym boisku polega na umieszczeniu piłki w bramce przeciwnika za pomocą specjalnej rakiety. Ta zupełnie nie przypomina rakiety do tenisa. Kij składa się z shaft-u, czyli aluminiowej, karbonowej lub tytanowej rurki do trzymania i główki z siatką do łapania piłki.

Na zdjęciu: Sebastian Stańczyk i Michał Bucki podczas treningu.

– Atakujący lub pomocnicy grają krótkimi kijami. Rakiety zawodników defensywnych są raz dłuższe, przez co zwiększa się zasięg ich działania, ale samo wyczucie takiego kija jest dużo trudniejsze. Potrzeba naprawdę dobrej kontroli, by grać nim skutecznie – mówi Michał Bucki, zawodnik który chce stworzyć w Oświęcimiu drużynę lacrosse’a. Do tego potrzeba jednak około 24 zawodników.

Gra jest mocno kontaktowa, dlatego zawodnicy muszą dobrze zabezpieczyć swoje ciało, a przede wszystkim głowę. Kontuzyjność nie jest wielka jak na tego typu sport. Urazy to najczęściej skręcona kostka, ewentualnie stłuczenia.

– Zawodnicy muszą grać w kaskach. Te specjalnie są dedykowane dla lacrosse’a. Ich charakterystyczną częścią jest daszek. Te kaski są bardziej masywne od hokejowych i musza chronić nie tylko czaszkę, ale też podbródek i krtań – informuje Michał.

Piłka lacrosse’owa bowiem nie przemieszcza się po ziemi jak krążek, ale w powietrzu na wysokości głów i ramion zawodników. Na te drugie również przewidziano specjalne ochraniacze.

Bucki jest pasjonatem gry, występuje w drużynie Dragons Kraków. Grywał w wielu turniejach Polsce i za granicą. Na zawodach Silesia Cup zmierzył się z drużynami z Czech, Słowacji i Polski. Chciałby zainteresować swoją pasją mieszkańców naszego powiatu. Poważnie myśli nad założeniem oświęcimskiej drużyny lacrosse’a.
– Pomagałem koledze tworzyć drużynę w Krakowie. Od słowa znajomego do znajomego, gdzie tylko mogę to zabieram te kije z sobą. Nad wodę czy gdzieś na imprezę, na grilla, ognisko. Ludzie bardzo pozytywnie reagują na lacrosse – mówi Michał.

Michał ma już pomysł na drużynę w Oświęcimiu, brakuje mu jedynie, albo raczej aż –  zawodników. We wrześniu rusza z kampanią promującą lacrosse wśród licealistów. Ale już przez całe wakacje będą odbywać się dwa treningi w tygodniu prowadzone przez Michała. W planach są też warsztaty prowadzone przez trenerów z Wrocławia (Kosynierzy).

– Sukcesywnie dzięki wsparciu pozostałych polskich drużyn, Europejskiej Federacji Lacrosse oraz przyjaciół ze Stanów Zjednoczonych zdobywam sprzęt i materiały treningowe. Pierwsze 15 kijów do Lacrosse i kilka kasków zakupiłem z własnych pieniędzy – informuje Michał Bucki.

Jeśli wszystko pójdzie z godnie z planem, oświęcimska drużyna może w 2012 roku zacząć występować w polskiej lidze lacrossa. Michał chce, by nabierała doświadczenia w sparingach z drużynami z Krakowa, Wrocławia czy Katowic.

– Jeśli nie jesteś najsilniejszy, bądź najszybszy. Jeśli nie jesteś najszybszy, bądź najzwinniejszy. Jeśli nie jesteś najzwinniejszy, bądź najsprytniejszy. Takie jest motto graczy lacrosse’a – podsumowuje Bucki.

Wszyscy, którzy chcą spróbować sił w lacrossie mogą przyjść na pierwszy trening, który odbędzie się 2 lipca o godzinie 10 na boisku piłkarskim przy Technikum Chemicznym. Nie ma ograniczeń wiekowych. Panie są również mile widziane. W razie, gdyby padał ulewny deszcz zamiast treningu odbędzie się krótkie spotkanie organizacyjne.

Więcej informacji można znaleźć na profilu oświęcimskiej drużyny na popularnym portalu Facebook. (http://www.facebook.com/oswlacrosse) oraz mailem oswlacrosse@gmail.com

Na zdjęciach: Michał Bucki (w czerwonym stroju) i Sebastian Stańczyk
{jathumbnail off}

Komentarze
  • 1 lipca 2011 17:47

    Anonim

    A sędziował będzie Mateusz B. :zzz

  • 2 lipca 2011 20:06

    Anonim

    fajne

  • 3 lipca 2011 01:09

    Anonim

    dobry pomysł stworzy takie coś w Oświęcimiu !

  • 3 lipca 2011 16:08

    Anonim

    To Stanczyk z hokeja przerzucil sie na Lacrosse ? 😀


Redakcja portalu zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy obraźliwych dla innych osób, zawierających słowa wulgarne lub nie odnoszących się merytorycznie do tematu artykułu, wpisu, obiektu. Informujemy, że oprogramowanie rejestruje dane osoby komentującej (IP, czas), które na wniosek prokuratury, sądu lub policji mogą zostać przekazane celem ścigania sprawców czynów sprzecznych z prawem.

Więcej informacji w regulaminie komentarzy.