OŚWIĘCIM. 75-latek potrącił na przejściu kobietę i czteroletnie dziecko

Redakcja  |   Fakty  |   5 sierpnia 2011 12:47
Udostępnij

75-letni kierowca volkswagena polo potrącił przechodzącą przez przejście dla pieszych 29-latkę, która niosła na rękach swoją czteroletnią córkę. Do darzenia doszło na ulicy Dąbrowskiego w pobliżu skrzyżowania z Piłsudskiego.

Kobieta i dziewczynka doznały urazów głowy i ogólnych potłuczeń. Trafiły do Szpitala Powiatowego w Oświęcimiu, gdzie pozostały na leczeniu.

Komentarz do tego zdarzenia zamieściliśmy w dziale Opinie.

Najnowsze realizacje wideo

Komentarze
  • 5 sierpnia 2011 13:35

    Anonim

    Powinni osobom po 70-tce odbierać prawo jazdy!!!

  • 5 sierpnia 2011 14:59

    Anonim

    Pewnie słuchał szatańskiego techno księdza Natana

  • 5 sierpnia 2011 15:44

    Anonim

    @żal – ja uważam, że nie powinni odbierać, lecz kazać odnowić (zdawać od nowa), myślę że nie tylko ja mam takie zdanie

  • 5 sierpnia 2011 16:18

    Anonim

    Bez przesady, nie odbierać ale kazać robić badania (przynajmniej okulistyczne). założę się , że sprawca wypadku nie widział pieszych. Szybko nie jechał (widziałam ten wypadek)

  • 5 sierpnia 2011 16:34

    Anonim

    Do żal….pamietaj ze i Ty bedziesz miec 70 lat…chcesz aby Ci odebrali prawko jak bedziesz sprawnym człowiekiem????

  • 5 sierpnia 2011 17:17

    Anonim

    Emeryci to bandyci !!!

  • 5 sierpnia 2011 17:38

    Anonim

    Wyznaczanie pewnej granicy wieku, po której następuje obligatoryjne pozbawienie prawa do kierowania pojazdami, nie jest dobrym pomysłem. Uważam natomiast, że powinna zostać określona granica wieku (np. 65 lat), po osiągnięciu której, każdy dalej mający ochotę zasiadać za kierownicą powinien przechodzić coroczne obowiązkowe badanie okulistyczne, neurologiczne (nie zaszkodziłoby też sprawdzenie czasu reakcji na bodźce zewnętrzne).

    Myślę jednak, że najwięcej mogłyby „zrobić” firmy ubezpieczeniowe, znacznie podnosząc składki na ubezpieczenia komunikacyjne dla tej grupy wiekowej, choć zapewne ze statystyk wypadków taka konieczność nie wynika, bo inaczej te rozwiązanie już dawno by funkcjonowało, tak jak ma to miejsce w grupie wiekowej do lat 25.

  • 5 sierpnia 2011 18:00

    Anonim

    auta nie dla młody, nie dla starych… to dla kogo??

  • 5 sierpnia 2011 18:35

    Anonim

    Pewnie sie modlil zamiast patrzec na droge… Dziadki po 70 powinny miec badania czy sa zdolne do prowadzenia samochodu

  • 5 sierpnia 2011 20:03

    Anonim

    Emerytka ma racje.A młodzi jak prowadzą?Szaleństwo,bydło na ulicach.Nie zarobił jeden z drugim małolat na auto i sie popisują.To jest dopiero katastrofa.Brak słów.

  • 5 sierpnia 2011 20:22

    Anonim

    Powiedzieli co wiedzieli. Popatrzcie w statystyki. To przecież młodociani szaleńcy giną najczęściej i najczęściej powodują wypadki. A w okolicy Piłsudskiego jest przejście dla pieszych?

  • 5 sierpnia 2011 20:23

    Anonim

    Do wszystkich, którzy chętnie odbieraliby prawko po 60-ce. Zgoda, ale wydawanie prawa jazdy dopiero po 40-ce. Mam jeszcze pytanie. Ile statystycznie wypadków powodują siedemdziesięciolatkowie a ile młodzież do 40-tki?

  • 5 sierpnia 2011 20:57

    Anonim

    #6 Ja 2011-08-05 17:17
    Emeryci to bandyci !!!

    A ty to g…o

  • 6 sierpnia 2011 05:55

    Anonim

    Badania kierowcom powinni robić co rok lub co dwa i to wszystkim słuch ,wzrok i psychologiczne założę sie że 20 procent kierowców nie miało by prawka

  • 6 sierpnia 2011 07:10

    Anonim

    Młodzi ludzie w ubezpieczeniu mają zwyżki, bo nie mają doświadczenia i nie mają zniżek. Gdyby zwiększać składki po 70 to była by dyskryminacja (bo za co?). Pracuję w ubezpieczeniach i fakt czasami ręka ciągnie do telefonu by zadzwonić na policję i poprosić o kontrolę konkretnego kierowcę – nie widzi gdzie się ma podpisać (miejsce pokazane palcem a i tak podpisuje gdzie indziej), ręką maca za klamką u drzwi… Jak proszę o założenie okularów to … „nie mam zapomniałem ” albo (o zgrozo!!) „Pani, ja nie potrzebuję!”. Fakt statystycznie robią mniej szkód niż młodzi, ale czy ktoś sprawdził jak często ludzie w wieku 70+ są poszkodowani w takich wypadkach? Kilku moich klientów w takim wieku ma po 2-3 szkody w roku a rekordzista miał 5 szkód z OC (ktoś do niego wjechał) i 1 szkodę z AC i OC ( on wjechał do stojącego na poboczu auta) podkreślam w ciągu 12 miesięcy!!! Mam też klienta który ma 84 lata i bez zastanowienia dałabym się wieść autem prowadzonym przez niego.
    Nie można wszystkich podkreślać jeną kreską. Uważam, że każdy kierowca powinien OBOWIĄZKOWO co pewien czas przechodzić badania okulistyczne – młodzi rzadziej a starsi częściej i byłoby trochę bezpieczniej.

  • 6 sierpnia 2011 07:26

    Anonim

    To zdarzenie miało miejsce na przejściu dla pieszych na wysokości przedszkola Serafitek. Było po 17a konkretnie 17:08 ( o tej godzinie wzywałam karetkę do wypadku), na drodze było 4-5 aut, pisk hamulców trwał 2-3 sekundy, zobaczyłam dziewczynę w powietrzu i jak uderzyła o ulicę. Kierowca nie jechał szybko (podejrzewam, że wyjeżdżał z Chopina, bo go nie widziałam). To było straszne!!!
    Dziewczyna była nieprzytomna jak zabierało ja pogotowie. Dziecko na szczęście stało na własnych nogach.
    Życzę poszkodowanej mamie i jej córeczce szybkiego powrotu do zdrowia

  • 6 sierpnia 2011 07:51

    Anonim

    Emerytka ma racje.A młodzi jak prowadzą?Szaleństwo,bydło na ulicach.Nie zarobił jeden z drugim małolat na auto i sie popisują.To jest dopiero katastrofa.Brak słów.

    Badania powinny być obowiązkowe co 10 lat, takie jest moje zdanie!!

  • 6 sierpnia 2011 14:55

    Anonim

    dziasiaj mlodzi ludzie maja prawko BO IM RODZICE DAJA NA TO KASE! a nie dlatego ze MUSZA! dwa max co 5 lat badania szczegolowe. choc zapewne wystawiane bylby lewe zaswiadczenia. i wozic je porzy sobie! poza tym prawko do gora 65 roku. sorry masz wiecej nie jedziesz.

  • 6 sierpnia 2011 16:55

    Anonim

    Do wszystkich, którzy chętnie odbieraliby prawko po 60-ce. Zgoda, ale wydawanie prawa jazdy dopiero po 40-ce. Mam jeszcze pytanie. Ile statystycznie wypadków powodują siedemdziesięciolatkowie a ile młodzież do 40-tki?

    A ile wypadków jest pierwotnie spowodowanych przez dziadków (i babcie), którzy jeżdżą jakby po końskiej dawce leków uspokajających byli. Ludzie nie wytrzymują (bo jak wytrzymać zawrotną prędkość 40 km/h w mieście czy 70 poza) i wyprzedzają.

    Jestem za badaniami od np 65 lat (ale to już jacyś specjaliści powinni tą granicę ustalić)

  • 7 sierpnia 2011 12:28

    Anonim

    Do wszystkich, którzy chętnie odbieraliby prawko po 60-ce. Zgoda, ale wydawanie prawa jazdy dopiero po 40-ce. Mam jeszcze pytanie. Ile statystycznie wypadków powodują siedemdziesięciolatkowie a ile młodzież do 40-tki?

    A ile wypadków jest pierwotnie spowodowanych przez dziadków (i babcie), którzy jeżdżą jakby po końskiej dawce leków uspokajających byli. Ludzie nie wytrzymują (bo jak wytrzymać zawrotną prędkość 40 km/h w mieście czy 70 poza) i wyprzedzają.

    Jestem za badaniami od np 65 lat (ale to już jacyś specjaliści powinni tą granicę ustalić)

    Przesadzasz. Prędkości, które podałaś są w zasadzie prędkościami dopuszczalnymi poza tą 40 ką więc wnioskuję że jesteś młodą (młodym) gniewną i nakłaniasz do łamania przepisów ruchu drogowego. Niedawno był wypadek śmiertelny na przejściu dla pieszych przy ul .Olszewskiego, którego sprawcą był młody człowiek przed 30-ką i jakoś nikt wtedy nie krzyczał, żeby zabierać prawo jazdy wszystkim do trzydziestki. Napisałem „sprawcą” choć nie wiem czy sprawiedliwie bo może to było wtargnięcie. Do pieszych też można mieć wiele zastrzeżeń, gdyż czasami zachowują się jak święte krowy i wydaje im się, że kierowca widzi go w każdej sytuacji i zdąży wyhamować. Niestety, nie zawsze tak jest a blacha jest twarda.

  • 8 sierpnia 2011 07:36

    Anonim

    Moim zdanie był slepy jak kret !!!! Ludzie po 60 roku życia powinni co rok przechodzic badania słuchu i okulistyczne !

  • 8 sierpnia 2011 11:27

    Anonim

    [quote name=”Jery”]

    Do wszystkich, którzy chętnie odbieraliby prawko po 60-ce. Zgoda, ale wydawanie prawa jazdy dopiero po 40-ce. Mam jeszcze pytanie. Ile statystycznie wypadków powodują siedemdziesięciolatkowie a ile młodzież do 40-tki?

    A ile wypadków jest pierwotnie spowodowanych przez dziadków (i babcie), którzy jeżdżą jakby po końskiej dawce leków uspokajających byli. Ludzie nie wytrzymują (bo jak wytrzymać zawrotną prędkość 40 km/h w mieście czy 70 poza) i wyprzedzają.

    Jestem za badaniami od np 65 lat (ale to już jacyś specjaliści powinni tą granicę ustalić)

    Przesadzasz. Prędkości, które podałaś są w zasadzie prędkościami dopuszczalnymi poza tą 40 ką więc wnioskuję że jesteś młodą (młodym) gniewną i nakłaniasz do łamania przepisów ruchu drogowego. Niedawno był wypadek śmiertelny na przejściu dla pieszych przy ul .Olszewskiego, którego sprawcą był młody człowiek przed 30-ką i jakoś nikt wtedy nie krzyczał, żeby zabierać prawo jazdy wszystkim do trzydziestki. Napisałem „sprawcą” choć nie wiem czy sprawiedliwie bo może to było wtargnięcie. Do pieszych też można mieć wiele zastrzeżeń, gdyż czasami zachowują się jak święte krowy i wydaje im się, że kierowca widzi go w każdej sytuacji i zdąży wyhamować. Niestety, nie zawsze tak jest a blacha jest twarda.[/quote]
    Cóż, wnioskowanie słabo Ci idzie.
    Ani młodość ani gniew – po prostu obserwacja.
    Nie rzadko wszyscy obserwujemy jak za „dziadkiem w kapeluszu” tworzy się korek, jazda zaczyna być coraz mniej płynna, ludzie zaczynają szukać okazji do wyprzedzenia i czasami źle wybierają np przez zakrętem.
    I nie, nie popieram tego.

  • 8 sierpnia 2011 15:11

    Anonim

    [quote name=”a”][quote name=”Jery”]

    Do wszystkich, którzy chętnie odbieraliby prawko po 60-ce. Zgoda, ale wydawanie prawa jazdy dopiero po 40-ce. Mam jeszcze pytanie. Ile statystycznie wypadków powodują siedemdziesięciolatkowie a ile młodzież do 40-tki?

    A ile wypadków jest pierwotnie spowodowanych przez dziadków (i babcie), którzy jeżdżą jakby po końskiej dawce leków uspokajających byli. Ludzie nie wytrzymują (bo jak wytrzymać zawrotną prędkość 40 km/h w mieście czy 70 poza) i wyprzedzają.

    Jestem za badaniami od np 65 lat (ale to już jacyś specjaliści powinni tą granicę ustalić)

    Przesadzasz. Prędkości, które podałaś są w zasadzie prędkościami dopuszczalnymi poza tą 40 ką więc wnioskuję że jesteś młodą (młodym) gniewną i nakłaniasz do łamania przepisów ruchu drogowego. Niedawno był wypadek śmiertelny na przejściu dla pieszych przy ul .Olszewskiego, którego sprawcą był młody człowiek przed 30-ką i jakoś nikt wtedy nie krzyczał, żeby zabierać prawo jazdy wszystkim do trzydziestki. Napisałem „sprawcą” choć nie wiem czy sprawiedliwie bo może to było wtargnięcie. Do pieszych też można mieć wiele zastrzeżeń, gdyż czasami zachowują się jak święte krowy i wydaje im się, że kierowca widzi go w każdej sytuacji i zdąży wyhamować. Niestety, nie zawsze tak jest a blacha jest twarda.[/quote]
    Cóż, wnioskowanie słabo Ci idzie.
    Ani młodość ani gniew – po prostu obserwacja.
    Nie rzadko wszyscy obserwujemy jak za „dziadkiem w kapeluszu” tworzy się korek, jazda zaczyna być coraz mniej płynna, ludzie zaczynają szukać okazji do wyprzedzenia i czasami źle wybierają np przez zakrętem.
    I nie, nie popieram tego.[/quote]
    Jeśli podejmują takie decyzje tzn. że są złymi kierowcami. Miesięcznie robię ok. 1,5 tyś km po ulicach Oświęcimia i uwierz mi – znacznie więcej problemów stwarzają młodzi kierowcy w czapeczce z daszkiem na głowie i telefonem przy uchu.

  • 9 sierpnia 2011 09:57

    Anonim

    Z mojej strony nigdzie nie padło, że młodzi kierowcy jeżdżą super :sigh:


Redakcja portalu zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy obraźliwych dla innych osób, zawierających słowa wulgarne lub nie odnoszących się merytorycznie do tematu artykułu, wpisu, obiektu. Informujemy, że oprogramowanie rejestruje dane osoby komentującej (IP, czas), które na wniosek prokuratury, sądu lub policji mogą zostać przekazane celem ścigania sprawców czynów sprzecznych z prawem.

Więcej informacji w regulaminie komentarzy.

.
Kalendarium
Reklama
. . . . . . . . . . . . . . .