Obwodnica w remoncie. Korki coraz większe

Od poniedziałku w popołudniowych godzinach szczytu kierowcy w Oświęcimiu stoją w korkach. Pierwszego dnia denerwowali się, że to pewnie przez wizytę premier Ewy Kopacz w grodzie nad Sołą. Okazuje się jednak, że powód jest inny.

Od trzeciej dekady czerwca trwa remont oświęcimskiej obwodnicy, w ciągu drogi krajowej nr 44. Rozpoczęły się tuż za mostem Jagiellońskim. Teraz drogowcy przemieścili się na odcinek od skrzyżowania ulicy Zatorskiej z ul. Jezioro i Porębską do ronda u zbiegu ulic Chemików, Fabrycznej i Olszewskiego.

Podczas remontu na obwodnicy obowiązuje ruch wahadłowy, sterowany tymczasowymi światłami. Teraz doszło do tego zamknięcie ulic Chemików i Olszewskiego w sąsiedztwie ronda przy stacji benzynowej Orlen.

Samo rondo jest przejezdne, jednak sterowane sygnalizacją świetlną. Natomiast objazdy z ulicy Fabrycznej do Olszewskiego i w drugą stronę biegnie ulicami Unii Europejskiej, Chemików, Tysiąclecia, Słowackiego. Taka sytuacja może potrwać do 17 września.

Drogowcy prowadzą też prace na rondzie ks. Górnego u zbiegu dróg – krajowej 44 i wojewódzkiej 948. To jednak nie wiąże się z koniecznością zamknięcia ronda. W tym przypadku zaplanowano ręczne kierowanie ruchem.

Zlecony przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad remont obejmuje nawierzchnię jezdni i chodniki, zatoki autobusowe, ścieżkę rowerową, drogę serwisową i istniejące zjazdy.
Dodatkowo firma odtworzy nawierzchnię poboczy, oczyści i wyremontuje rowy oraz przepusty, także pod zjazdami. Modernizacji podlegają także krawężniki, obrzeża i ścieki.

Planowany termin przywrócenia normalnej organizacji ruchu przypada na koniec września.