polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
36-letni Paweł G. z Oświęcimia przed podróżą do Aresztu Śledczego w Oświęcimiu. Fot. Policja
36-letni Paweł G. decyzją Sądu Rejonowego w Oświęcimiu trafił na trzy miesiące do aresztu śledczego. Za atak nożem i groźby karalne grozi mu kara do 10 lat więzienia.
Przypomnijmy, że mężczyzna na ulicy Matejki w Oświęcimiu zranił nożem dwie osoby. Pisaliśmy o tym TUTAJ. Rany na szczęście okazały się powierzchowne. Jednak dla prokuratora oczywiste jest, że nożownik chciał zadać o wiele poważniejsze rany. Świadczą o tym groźby kierowane w stronę swoich sąsiadów – kobiety i mężczyzny, których pociął.
Pawła G. po zdarzeniu zatrzymali funkcjonariusze z Samodzielnego Pododdziału Antyterrorystycznego Policji, którzy do Oświęcimia przyjechali z Krakowa (TUTAJ). Prosto z mieszkania, gdzie się ukrywał, podejrzany trafił do policyjnej celi.
Prokurator rejonowy zawnioskował o tymczasowe aresztowanie mężczyzny. Sąd po zapoznaniu się z dowodami i przesłuchaniu 36-latka zdecydował, że ten najbliższe trzy miesiące spędzi w Areszcie Śledczym w Krakowie zlokalizowanym przy ulicy Montelupich.
Paweł G. był już karany za czynną napaść na funkcjonariuszy policji, straży miejskiej i urzędniczkę Urzędu Miasta w Oświęcimiu, której zdemolował biuro. Sąd orzekał kary w zawieszeniu. Ponadto mężczyzna wśród sąsiadów był znany z tego, że znęcał się nad matką. Wskutek przemocy domowej rodzinę objęto programem „Niebieska Karta”.
Przestępstwa, które popełnił w tym tygodniu 36-latni oświęcimian, czyli usiłowanie dokonania ciężkiego uszkodzenia ciała i kierowani gróźb karalnych wobec pokrzywdzonych, jest zagrożone karą od roku do 10 lat więzienia.