polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Fakty z powiatu: Przegląd najważniejszych wydarzeń – FILM
Pielgrzymi z diecezji bielsko-żywieckiej na wałach jasnogórskich. Fot. Elżbieta Spałek / Jasna Góra
Ze względu na epidemię koronawirusa na pielgrzymkę w tradycyjnej formie, czyli pieszo, wyruszyli jedynie przedstawiciele chętnych do pielgrzymowania wiernych. Były to cztery grupy po około 10 osób, które pod opieką trzech kapłanów wyruszyły przed oblicze Czarnej Madonny z Oświęcimia, Cieszyna, Istebnej i Bielska-Białej.
Reszta uczestników pielgrzymowała w różne miejsca diecezji bielsko-żywieckiej w sposób fizyczny lub duchowy, albo też jechała na Jasną Górę autokarami, by dotrzeć w to szczególne miejsce przed świętem Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny, przypadającym na 15 sierpnia.
Piesi pielgrzymi z diecezji bielsko-żywieckiej zgromadzili się wczoraj w południe na jasnogórskich wałach, gdzie uczestniczyli w drodze krzyżowej. Następnie przeszli do kaplicy Matki Bożej na mszę świętą, której przewodniczył ksiądz Piotr Greger, biskup pomocniczy diecezji bielsko-żywieckiej. On też wygłosił homilię do wiernych.
Stawiał w niej pielgrzymom Maryję za wzór do naśladowania i zachęcał, aby Królowej Polski zawierzać wszystkie sprawy związane z życiem osobistym, społecznym i narodowym, na wzór ślubów Jana Kazimierza.
„Finisz tegorocznej pielgrzymki diecezji bielsko-żywieckiej odczytujemy z jednej strony jako zaproszenie do ponowienia aktu zawierzenia, z drugiej natomiast dostrzegamy wezwanie do podjęcia na nowo zobowiązania” – powiedział bp Greger.