polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Egzamin ośmioklasisty 2024. Ranking szkół w powiecie
Mieszkańcy podczas ostatniego spotkania z władzami miasta w kwestii smrodu. Fot. Paweł Wodniak
Chcieli tego uniknąć. Podejmowali różne kroki. Pukali do wielu drzwi, prosząc o pomoc. Bezskutecznie. Smród wciąż nie pozwala im normalnie żyć.
Mieszkańcy wschodniej części Oświęcimia od blisko 3,5 roku borykają się z problemem fetoru, który w różne dni pojawia się w godzinach wieczornych i nocnych.
To intensywny, mdły smród organiczny. Od pewnego czasu trapi również mieszkańców innych dzielnic miasta oraz sołectw gminy Oświęcim. Fetorem zajmowały się samorządy miejski, powiatowy, a także wojewódzki. W sprawę zaangażowano też organy kontroli środowiska.
Zdesperowani mieszkańcy, od miesięcy słyszący obietnice i karmieni nadzieją na poprawę sytuacji twierdzą, że władze ich lekceważą, a przynajmniej nie robią wszystkiego, by Oświęcim przestał być „miastem smrodu i pokoju”.
– Gdzie zbuduje swój zakład firma zajmująca się produkcją miedzi, którą skutecznie oprotestowali mieszkańcy Krakowa? W Oświęcimiu, który staje się zagłębiem smrodu – mówi Mariusz Kaszuba, twórca grupy „Stop fetorowi w mieście i gminie Oświęcim” na Facebooku (TUTAJ).
Grupa powstała 18 sierpnia 2015 roku, a należy do niej aktualnie 258 osób. Jej członkowie rozmawiają ze sobą za pośrednictwem medium społecznościowego każdego dnia. Wpisy tworzą niejako harmonogram smrodu i mapę jego zasięgu w poszczególnych dniach.
To właśnie na Facebooku padła pierwsza propozycja, żeby w ramach protestu wyjść na drogę krajową nr 44. To było w ubiegłym roku. Przez długie miesiące mieszkańcy nękani przez smród wykazywali się niezwykłą cierpliwością.
– Jak zablokujemy krajówkę, to może zauważą nas i nasz problem – powtarzali tylko od czasu do czasu podczas bardziej lub mniej oficjalnych spotkań.
Nadszedł dzień, kiedy bezsilność grupy sięgnęła zenitu. Ludzie postanowili zaprotestować, chodząc cały czas po przejściu dla pieszych na skrzyżowaniu ulic Chemików i Olszewskiego. Inicjatorzy zaplanowali blokadę na piątek 8 lipca. Początek o godzinie 16. Utworzyli nawet wydarzenie na Facebooku (TUTAJ).
O sprawie fetoru pisaliśmy w Faktach Oświęcim w tekstach:
Coś tu niemiłosiernie śmierdzi
Smród z oczyszczalni ścieków?
Śmierdzi niemiłosiernie, wręcz wali nie można spokojnie otworzyc okna by nie je….bało w mieszkaniu tragedia zróbcie cos z tym . Połowę tych firm bym wy…j..e.ba.ł
Trzeba wyjść jak papież przyleci na ŚDM będą media światowe to może coś ruszy. Trzeba to zrobić na zasolu przy bylym PKS
Postawa włodarza naszego miasta nie pozostawia żadnych złudzeń dla mieszkańców,gdyż jest to osoba dbająca o dobre układy ze środowiskiem biznesu tzw.,którego on sam jest częścią a wspólne dobro jest rzeczą ostatnią na jaką jest on jest pójść w drodze kompromisu.
Dlaczego pan Kaszuba kłamie i wmawia mieszkańcom i portalom informacyjnym nieprawdę. Firma z Krakowa nie została przegoniona ze względy na protesty mieszkańców, bo nie ma takiego instrumentu prawnego. Firma nie wybudowała tam zakladu ze względu na wprowadzone strefy zalewowe uniemożliwiające budowanie obiektów. Z góry mówię, że ich protesty, grupy na fb nic nie zdziałają. Niech najpierw poczyta i zapozna sie z polskim prawem a dopiero potem się wypowiada. Takie ignoranctwo i cwaniactwo powinno być karane. Wydaje mi się że Kaszuba chce coś ugrać tymi protestami, może jakaś kasę, może ciepłą posadkę? Okaże się. Może buduje sobie elektorat nieczystymi zagraniami aby kiedyś wystartować na jakaś państwową posadkę? Być może chodzi tutaj o jego powiązanie z innymi inwestorami i wójtem gminy oświęcim Bartoszem – wystarczy przejrzeć zdjęcia na fb? Może pomaga mu w obaleniu władzy w mieście, bo jak wiadomo Bartosz chce zostać Prezydentem Miasta w najbliższych wyborach
Trzeba się bardzo starać żeby tak „wnikliwie” szukać na próżno.
Nie róbcie żadnych blokad podczas sdm czy jak bedzie Papież, przy obozie bo was psychol Antek wystrzela jak kaczki a i wsadzi do pierdla jako terrorystów. To są świry większe jak Chwierut skręt i matacz
Redakcja portalu zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy obraźliwych dla innych osób, zawierających słowa wulgarne lub nie odnoszących się merytorycznie do tematu artykułu, wpisu, obiektu. Informujemy, że oprogramowanie rejestruje dane osoby komentującej (IP, czas), które na wniosek prokuratury, sądu lub policji mogą zostać przekazane celem ścigania sprawców czynów sprzecznych z prawem.
Więcej informacji w regulaminie komentarzy.
