polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Przez media przetoczyła się dyskusja na temat odprawiania katolickich obrzędów pogrzebowych nie nad trumną z ciałem, ale nad skremowanymi prochami zmarłego. Sprawę wyjaśnia ojciec Jan Maria Szewek, franciszkanin z Krakowa.
– Kościół usilnie zaleca i popiera biblijny zwyczaj grzebania ciał zmarłych, ale nie zabrania też kremacji, jeśli nie została wybrana z pobudek przeciwnych nauce chrześcijańskiej – przypomnieli polscy biskupi w liście pasterskim o szacunku dla ciała zmarłego i obrzędach pogrzebu, czytanym we wszystkich kościołach na terenie kraju.
Zalecenie zachowania dotychczasowego zwyczaju grzebania ciał zmarłych – zdaniem hierarchów – znajduje uzasadnienie w Piśmie Świętym i w tradycji chrześcijańskiej.
Podobnie pasterze Kościoła katolickiego w Polsce twierdzą, że „obrzędy pogrzebowe z mszą Świętą i z ostatnim pożegnaniem włącznie, w których uczestniczy rodzina, wspólnota parafialna, przyjaciele i znajomi, powinny być celebrowane przed kremacją ciała ludzkiego”. Jednak dopuszczają wyjątki, jeśli przemawiają za tym szczególne racje duszpasterskie lub powody natury praktycznej.
– Może to mieć na przykład miejsce wtedy, gdy czyjaś śmierć nastąpiła daleko od miejsca zamieszkania i kremacja ułatwia sprowadzenie doczesnych szczątków osoby zmarłej, a także, kiedy uczestnicy pogrzebu przybywają z daleka i trudno im być na dwóch częściach pogrzebu, czyli na mszy Świętej połączonej z ostatnim pożegnaniem ciała zmarłego i, po pewnym czasie, na obrzędzie złożenia urny w grobie lub kolumbarium – czytamy w liście.
Kościół natomiast mówi stanowcze „nie” rozrzucaniu prochów ludzkich w tzw. miejscach pamięci, na morzu, w górach lub w innych miejscach, a także przechowywaniu ich w różnej formie w domu.
O tym jak chce być pochowana dana osoba, czy spalenie czy normalne zwłoki powinna decydować rodzina lub wola zmarłego przed śmierci. Zamieszkanie jakie zrobił kościół jest nie potrzebne i opiera się nie na wierze, ale na pieniądzach.
@Katherina87
Powiedz mi kiedy kościół nie robił zamieszania… musi je robić żeby trzymać na wodzy swoich wiernych, tak już jest było i będzie
Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze. Kościół „zabrania”, ale za odpowiednią sumkę pieniędzy odprawi jeden pogrzeb nad urną – udowodniły to ostatnio kościelne władze przy pogrzebie kilku znanych publicznych osobowości. Po prostu wychodzą z założenia – jeżeli stać cię na taki kaprys jak kremacja, to będzie cię również stać na większy datek dla księdza. Jezeli nie dasz, to sobie organizuj dwie uroczystości – i tak bedziesz wtedy musial zaplacic tyle samo.
ciało naszpikowane chemią, którą spożywamy każdego dnia rozkłada się bardzo długo
kasy fiskalne do kościołów a nie robią zamieszanie tylko im kase dawać a człowiek musi jeb…c
dlaczego kościół wtrąca się do ostatniej woli zmarłego ja chcę być spalona i taka moja ostatnia wola, powiem szczerze że jak sobie pomyślę że całe to robactwo po mnie chodzi po śmierci to mi się na wymioty zbiera, 😡 a tak przy okazji kasy, to oczywiście że o nią chodzi, bo ciekawe który ksiądz przyjdzie dwa razy na cmentarz za jedną opłatę :-*
Redakcja portalu zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy obraźliwych dla innych osób, zawierających słowa wulgarne lub nie odnoszących się merytorycznie do tematu artykułu, wpisu, obiektu. Informujemy, że oprogramowanie rejestruje dane osoby komentującej (IP, czas), które na wniosek prokuratury, sądu lub policji mogą zostać przekazane celem ścigania sprawców czynów sprzecznych z prawem.
Więcej informacji w regulaminie komentarzy.