Kolizje przez zmęczenie kierowcy i wymuszenie pierwszeństwa

Paweł Wodniak  |   Fakty  |   20 listopada 2019 16:45
Udostępnij

Jeden samochód dachował, drugi wjechał do rowu. Do kolizji doszło przez męczenie kierowcy, który zasnął za kierownicą i przez wymuszenie pierwszeństwa.

Ulicą Wadowicką przez Graboszyce jechał renaultem 61-letni kierowca. Jego pasażerką była o rok młodsza żona. W pewnym momencie mężczyzna zasnął nad kierownicą i stracił panowanie nad samochodem. Scenic zjechał z jezdni i dachował. Pomocy lekarskiej wymagała 60-letnia pasażerka.

Do kolejnego zdarzenia doszło na ulicy Długiej we Włosienicy. Wzięło w niej udział dwoje 26-latków i dwie toyoty yaris.

Młoda mieszkanka Oświęcimia jechała drogą z pierwszeństwem przejazdu. Gdy jej rówieśnik wymusił na niej pierwszeństwo, zdecydowała się wjechać do rowu, by uniknąć zderzenia. W tym przypadku nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń.