Jeden wpadł na rondo, drugi na chodnik

Nastoletni kierowca stracił panowanie nad samochodem tuż przed rondem i wjechał na wysepkę. Kolejny po pijanemu zjechał z jezdni i wpadł na chodnik.

19-letni mieszkaniec gminy Kęty prowadził hondę i wiózł trzy 17-letnie pasażerki. Na ulicy Kęckiej w Bielanach, w ciągu drogi wojewódzkiej nr 948, tuż przed rondem stracił panowanie nad kierownicą. Nie zdołał objechać ronda dookoła, lecz wjechał na wysepkę na wprost.

W wyniku zdarzenia jedna z nastolatek doznała urazu głowy. Ratownicy medyczni przewieźli ją do szpitala.

Do kolejnego zdarzenia doszło w centrum Kęt. Mieszkańcy powiadomili miejscowych policjantów o renault clio, który na Rynku wypadł z jezdni i wjechał na chodnik, przy okazji taranując barierki. Na miejsce natychmiast pojechał jeden z patroli.

Policjanci bez trudu odnaleźli rozbity samochód i jego kierowcę, którym był 64-letni kęczanin. Mężczyzna był kompletnie pijany. Alkosensor wykazał 2,2 promila alkoholu w wydychanym przez niego powietrzu. Kęczanin trafił do policyjnej celi.