polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Kiedy pod oświęcimską Castoramę zjeżdżały wozy straży pożarnej, do Faktów dzwonili zaniepokojeni klienci i mieszkańcy miasta. Zadzwoniliśmy do sklepu, by uzyskać informacje i uspokoić naszych czytelników lub poinformować ich, że dzieje się tam coś niepokojącego.
Pracownik, który przedstawił się jako kierownik marketu powiedział, że nie udzieli nam żadnych informacji. Nie powiedział też od kogo możemy je uzyskać, nie wskazał też kompetentnej osoby, która mogłaby odpowiedzieć na nasze pytania, po czym się rozłączył.