Egzekucja pod ścianą straceń w Święto Niepodległości

Adam Cyra  |   Fakty  |   10 listopada 2023 13:29
Udostępnij

11 listopada w 1941 roku pod ścianą straceń w obozie Auschwitz odbyła się pierwsza egzekucja dokonana przez strzał w tył głowy z broni małokalibrowej.

Niemcy wybrali datę nieprzypadkowo. Nie mogli nie wiedzieć, że to Święto Niepodległości Polski.

Skazańcy rozebrani do naga, ze skrępowanymi z tyłu rękami, byli rozstrzeliwani pojedynczo. Przed egzekucją esesmani kazali każdemu z nich umieścić numer obozowy na piersiach.

Przebieg egzekucji obserwował Rudolf Höss, komendant obozu, a także kierownik obozu i lekarz obozowy. Rozstrzeliwał podoficer raportowy Gerhard Palitzsch, każdorazowo ładując do karabinka nowy nabój. W tym dniu rozstrzelał 76 więźniów, prawie samych Polaków.

Niemcy stracili wówczas 27 więźniów osadzonych w celach aresztu obozowego w dniach od 10 października do 2 listopada 1941 roku. Dodatkowo gestapo obozowe wezwało z różnych bloków na terenie Auschwitz 49 więźniów, których również wtedy rozstrzelało. Zwłoki zamordowanych więźniowie funkcyjni spalili w do dzisiaj zachowanym krematorium nr 1.

W archiwum muzeum Auschwitz jest przechowywany wykaz wspomnianych 44 więźniów, sporządzony potajemnie przez obozowy Ruch Oporu. Zawiera on daty i miejsca urodzenia zamordowanych oraz adresy ich rodzin. Na liście tej wymieniony jest m.in. Tadeusz Lech, ur. 4 marca 1913 roku w Szarowie koło Bochni, student historii i polonistyki Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie.

Tadeusz Lech

Obozowe zdjęcie Tadeusza Lecha

W swoim powojennym raporcie z 1945 roku rotmistrz Witold Pilecki, dobrowolny więzień Auschwitz i twórca konspiracji wojskowej w tym obozie, napisał, że wśród ofiar tej egzekucji, celowo przeprowadzonej przez niemieckich nazistów w rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości, był porucznik rezerwy Tadeusz Lech, nr obozowy 9235, który na kilka godzin przed śmiercią powiedział do niego: „Cieszy mnie chociaż to, że zginę 11 listopada”.

Sam Witold Pilecki, nr obozowy 4859, wprawdzie przeżył totalitaryzm nazistowski, lecz zginął w okresie terroru stalinowskiego, rozstrzelany w warszawskim więzieniu na Mokotowie 25 maja w 1948 roku.