polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Maxa (czarno-biały psiak po prawej) poznaliśmy 21 stycznia 2006 roku. Kilka dni później GPR z Kęt wyruszyła do Chorzowa, gdzie doszło do katastrofy hali Międzynarodowych Targów Katowickich. Fot. Paweł Wodniak / archiwum
Max był psem rasy border collie i jednym z pierwszych certyfikowanych czworonożnych ratowników w kęckiej jednostce. Służył w niej, tworząc zespół ratowniczy z druhem Wiesławem Waciegą.
„Razem brali udział w wielu trudnych i niebezpiecznych akcjach ratowniczych. Max był ostatnim żyjącym psim ratownikiem uczestniczącym w akcji po katastrofie budowlanej na terenie Międzynarodowych Targów Katowickich w 2006 roku” – przypominają kęccy strażacy.
Cztery lata temu strażacki duet poszukiwawczy na sześciu nogach otrzymał ministerialne odznaczenie. To była pierwsza taka dekoracja w Polsce. Po niej Max przeszedł na emeryturę, a Wiesław Wacięga kontynuuje służbę z następca Maxa o imieniu Jacke.
Przed kilkoma dniami, po czterech latach na emeryturze, Max odszedł już na zawsze.
„Żegnamy psa – przyjaciela, ratownika, bohatera” – czytamy na stronie OSP w Kętach.