polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Marcin Kręźlewicz jeszcze w marcu wysłał w imieniu ChAS stosowny wniosek do Departamentu Środowiska Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego w Krakowie.
Zwracał w nim uwagę, że należy zmienić lokalizację jednej z istniejących stacji pomiarowej lub też utworzenie nowej, która monitorowałaby sytuację w powiecie oświęcimskim.
„Dotychczas za wprowadzanie stopni zagrożenia (w związku z jakością powietrza – przyp. aut.) dla Małopolski Zachodniej odpowiadały automatyczne stacje monitoringu w Trzebini i Olkuszu. Z uwagi na bardzo zły stan techniczny stacja pomiarowa w Olkuszu została wyłączona w lutym 2018 roku” – pisze Marcin Kręźlewicz.
„Przeprowadzone pomiary kontrolne w Brzeszczach w 2017 roku i w Oświęcimiu w 2018 roku wykazały, że pomiary w Trzebini są całkowicie niereprezentatywne dla powiatu oświęcimskiego. W związku z tym mieszkańcy nie są prawidłowo informowani o zagrożeniach” – argumentuje.
Wczoraj Chełmecki Alarm Smogowy otrzymał pismo od małopolskiej wojewódzkiej inspektor ochrony środowiska, która zapewnia, że w pełni podziela opinię na temat zasadności prowadzenia pomiarów jakości powietrza w naszym rejonie.
„Jednocześnie przypominamy, że od 1 stycznia tego roku lokalizacja i obsługa stacji pomiarowych należy do kompetencji Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska” – czytamy w piśmie z MWIOŚ.