15 krzewów konopi indyjskich w Chełmku

Paweł Wodniak  |   Fakty  |   29 września 2016 18:15
Udostępnij

Chełmeccy policjanci znaleźli i zlikwidowali plantację konopi indyjskich. Z roślin można by uzyskać kilkaset porcji marihuany.

Dochodzenie doprowadziło kryminalnych do mieszkania 32-latka z Chełmka. Mężczyzna hodował konopie w specjalnie przygotowanym w tym celu namiocie. Było w nim 15 krzewów, dochodzących do metra wysokości.

–  We wnętrzu namiotu znajdowały się również specjalne filtry, wentylator  i oświetlenie, które miały przyspieszyć wegetację roślin – mówi aspirant sztabowy Małgorzata Jurecka z Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu.

W kolejnym pomieszczeniu policjanci znaleźli kilkadziesiąt gotowych porcji marihuany. Za posiadanie narkotyków i hodowanie konopi 32-latek może pójść do więzienia nawet na osiem lat. Jednak policjanci sprawdzają dodatkowo, czy nie trudnił się także handlem środkami odurzającymi.

Warto podać, że taką samą liczbę krzewów konopi miał na swojej nielegalnej plantacji mieszkaniec gminy Węgorzyno w województwie zachodniopomorskim. On również hodował rośliny w specjalnie przygotowanym namiocie. Ponadto kryminalni znaleźli u niego siedem kilogramów gotowego suszu marihuany. Całość wyceniono na sto tysięcy złotych. Jednak nie tylko ilość i kwota są zaskakujące. Wisienką na tym nielegalnym torcie jest fakt, że hodowca i posiadacz ma… 79 lat. Policjantów przekonywał, że choruje i wszystko jest na jego własny użytek, jako lecznicza marihuana. Stwierdził też, że od czasu zażywania narkotyku czuje się o wiele lepiej.

Chełmek, marihuana, konopie indyjskie, narkotyki, plantacja

Namiot był solidnie wyposażony. Fot. Policja