PIŁKA NOŻNA. Korona Kielce zawita do Oświęcimia

Jola Wodniak  |   Piłka nożna  |   26 marca 2015 16:08
Udostępnij

Po zwycięstwie Soły nad Partyzantem i remisie sandomierzan w meczu przeciwko Garbarni Kraków, oświęcimianie ponownie złapali bezpośredni kontakt z liderem. Spoglądając w kierunku szczytu tabeli, podopieczni Sebastiana Stemplewskiego muszą jednak także oglądać się za siebie.

Dwie wiosenne kolejki przyniosły biało-czerwonym cztery punkty. Po falstarcie przeciwko Wolanii, Solarze pewnie wygrali w Radoszycach.

– To były bardzo podobne mecze. Po szybko strzelonych golach, w drugiej połowie pozwoliliśmy rywalom wyrównać. W spotkaniu przeciwko Partyzantowi odpowiednio zareagowaliśmy i strzeliliśmy kolejne bramki, czego nie udało się przeciwko drużynie z Woli Rzędzińskiej – wyjaśnił trener Stemplewski.

W sobotę oświęcimian czeka starcie z rezerwami ekstraklasowej Korony Kielce. Zespołem, który w ligowej tabeli zajmuje z dorobkiem 24 punktów jedenastą pozycję. Po 19. kolejkach bilans bramkowy kielczan jest wyrównany: 32 gole strzelone i tyle samo straconych. Siedem meczów kończyło się zwycięstwami żółto-czerwonych, trzy remisami i dziewięć porażkami.

W dwóch tegorocznych spotkaniach o punkty Korona zdobyła trzy punkty. Na inaugurację przegrała w Krakowie z Garbarnią (1:2), natomiast w miniony weekend pokonała Beskid Andrychów (2:0), choć jeszcze na pięć minut przed końcem spotkania był bezbramkowy remis.

Jesienią Solarze wywieźli z Kielc pewne trzy punkty. Gole dla oświęcimian zdobyli w pierwszej połowie z rzutu karnego Jakub Snadny oraz w drugiej odsłonie Przemysław Knapik. Było to trzecie w historii starcie obydwu drużyn. Sezon wcześniej Soła mierzyła się z Koroną dwukrotnie. W swoim pierwszy, historycznym meczu na trzecioligowych boiskach biało-czerwoni wysoko wygrali  4:1. W rewanżu w Kielcach padł remis 2:2.

Spotkanie Soły z rezerwami Korony Kielce rozegrane zostanie w najbliższą sobotę 28 marca o godzinie 15.

Najnowsze realizacje wideo