polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Republika Środkowoafrykańska nękana jest licznymi wojnami. Wśród misjonarzy w Ngoundaye jest znany kapucyn, brat Benedykt Pączka. Liczy się każda pomoc, dlatego w najbliższych dniach zakonnicy organizują akcję charytatywną „Poślij Pączka do Afryki”.
– Akcja polega na tym, że wszystkich zapraszamy, aby najbliższy tłusty czwartek, czyli 27 lutego, zamiast zwykłego pączka, zjedli pączka afrykańskiego. To taki, z którego dochód przeznaczony jest na pomoc podopiecznym misjonarzy, szczególnie brata Benedykta oraz ofiarom rebelii w Republice Środkowoafrykańskiej – tłumaczą organizatorzy akcji.
Sposobów pomocy jest kilka. Zakonnicy proponują między innymi usmażyć w domu pączki, zabrać je do pracy, szkoły, na spotkanie ze znajomymi, poczęstować innych, jednocześnie zachęcając do wpłaty pieniędzy na konto fundacji Kapucyni i Misje. Organizatorzy zachęcają również cukiernie, aby dołączyły do akcji. Wówczas pączki są o złotówkę droższe. Tyle samo wynosi koszt utrzymania jednego dziecka w Afryce.
Pomóc mogą również wszystkie osoby, posiadające dobrą wolę. Wystarczy podejść do znanej cukierni, porozmawiać z właścicielem, zaprosić do wzięcia udziału w akcji. Dzięki temu sprzedawca zyska również dodatkową reklamę, gdyż nazwa i logo firmy pojawi się na stronie, dostępnej TUTAJ.
Do pomocy włączają się również szkoły. Nauczyciele pytają najpierw dyrektora o zgodę, następnie wraz z wolontariuszami pieką pączki, które później sprzedają między lekcjami. Wcześniej prowadzą w szkole kampanię informacyjną, żeby nie kupować słodyczy przed szkołą, ale właśnie te, przygotowane charytatywnie. Wśród placówek, które już przyłączyły się do projektu, są szkoły z Niebylca, Ropczyc, Wałcza, Stalowej Woli, Kleszczowa i Krakowa.
Wesprzeć misjonarzy można również poprzez dowolną wpłatę na konto fundacji. Adres, na który można przesyłać pieniądze, to: Fundacja Kapucyni i Misje, ul. Korzeniaka 16, 30-298 Kraków, bank PKO S.A. oddział w Krakowie, nr konta 26 1240 4533 1111 0010 5274 9794 z dopiskiem „Pączek dla Afryki”.
– Moi kochani, zbliża się tłusty czwartek. W tym dniu chciałbym was zaprosić do pomocy dla moich misji i osób będących pod moją opieką w Republice Środkowoafrykańskiej. Razem z moim przyjacielem Piotrem Gajdą przygotowujemy akcje pomocy dla naszych misji. W ostatnich dwóch tygodniach byliśmy narażeni na utratę życia. Już kilkakrotnie musieliśmy uciekać z naszej misji, chroniąc się z trawach naszej miejscowości. Seleka, czyli ugrupowanie muzułmańskie, dwukrotnie napadło na naszą misję z bronią, z wyrzutniami granatowymi. Ukradziono nam 2 samochody, pieniądze, telefony, komputery, żywność oraz ubrania – tłumaczy sytuację w Afryce brat Benedykt Pączka. – Od marca 2013 roku po zamachu stanu w tym kraju trwa wojna domowa. Po naszych apelach do służb OZN oraz MSZ jak dotąd nie udało nam się uzyskać ochrony dla naszej obecności w przygranicznej miejscowości z Czadem i Kamerunem. Nasze władze oraz władze ambasady francuskiej w Bangui zalecają nam ewakuacje – kontynuuje zakonnik.
– Nie chcą wysłać wojska aby nas chronili. Ta propozycja została przez nasz odrzucona, postanowiliśmy zostać razem z naszymi podopiecznymi, ponieważ „Pasterz nie opuszcza swoich owiec”, ale „oddaje swoje życie za swoje owce”. Taka jest nasza misja tutaj w Nagaoundaye. Już dwa tygodnie jesteśmy w ciągłej gotowości do ucieczki i chronienia swojego i naszych braci Afrykańczyków życia – kończy apel brat Benedykt.