polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Paweł Brandys z Oświęcimskiego Klubu MMA wygrał walkę Krystianem Tołkaczewskim z No Limits Toruń przez duszenie zza pleców. Pojedynek odbył się podczas gali Profesjonalnej Ligi MMA 26 Extra w Legionowie.
Krystian Tołkaczewski był debiutantem w profesjonalnym MMA. Na poziomie amatorskim stoczył tylko jedną walkę. Jego rywalem był wtedy Brandys. Pojedynek wygrał oświęcimianin.
– W rewanżu mój rywal niczym mnie nie zaskoczył. Czekałem na moment, kiedy on uwierzy w swój sukces i mocno zaatakuje. Wiedziałem, że wtedy spokojnie mogę wykorzystać jego słabość kondycyjną i wygrać tę walkę – powiedział Paweł Brandys.
Na początku walki nastąpiła ostra wymiana ciosów pięściarskich. Bardziej precyzyjny był Brandys. Tołkaczewski dążył do sprowadzenia walki do parteru. Udało się mu to, ale tylko na krótki moment. W kolejnej fazie walki Brandys wyraźnie kontrolował wydarzenia w oktagonie. W końcówce pierwszej rundy zawodnik z Oświęcimia przeprowadził skuteczny atak. Zawodnik miał Tołkaczewskiego na wyciągnięcie ręki i zadawał mu trafne ciosy. Kiedy wydawało się, że sportowiec toruńskiego klubu wybroni się, Brandys założył mataleo czyli duszenie zza pleców i wygrał walkę na sekundę przed końcem pierwszej odsłony.
Był Pan panie Pawle na gali czy relacja z telewizj
A co to za róznica? tereaz dziennikarze muszą się spowiadać czytelnikom jak przygotowują artykuł? Masz, to czytaj
pawła znam od urodzenia, jego oczywiście juz jak był mały to starszy brat mu niedoruwnywał
Redakcja portalu zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy obraźliwych dla innych osób, zawierających słowa wulgarne lub nie odnoszących się merytorycznie do tematu artykułu, wpisu, obiektu. Informujemy, że oprogramowanie rejestruje dane osoby komentującej (IP, czas), które na wniosek prokuratury, sądu lub policji mogą zostać przekazane celem ścigania sprawców czynów sprzecznych z prawem.
Więcej informacji w regulaminie komentarzy.