polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Prezentujemy zapowiedzi meczów klubów, którym medialnie patronują Fakty Oświęcim.
Przeciszovia Przeciszów – Soła Oświęcim, sobota 25 sierpnia, godz.17
Obie drużyny nie zachwyciły swoją grą w pierwszych dwóch kolejkach. O ile jednak wyniki Przeciszovii dziwić nikogo nie powinny o tyle rezultaty osiągnięte przez oświęcimski klub na pewno rozczarowały jej kibiców. Początek sezonu podopieczni Sebastiana Stemplewskiego mieli udany, ponieważ wygrali w Krakowie z Borkiem 1:0. Później jednak był mecz z występującą w B klasie Solavią Grojec w II rundzie pucharu Polski i sensacyjna porażka po rzutach karnych. Piłkarze Soły nie najlepiej zaprezentowali się także w meczu drugiej kolejki IV ligi. Zespół z Oświęcimia przegrał na swoim boisku z Niwą Nowa Wieś. Kibice Soły mają jednak nadzieję, że trenerowi uda się zgrać zespół i poprawić liczne błędy. Przeciszovia w dwóch pierwszych meczach ligowych zdobyła jeden punkt. Najpierw przegrała 2:6 z Karpatami Siepraw a potem zremisowała 1:1 z Świtem Krzeszowice. Zawodnicy trenowani przez Łukasza Płonkę nie powinni się przestraszyć rywala. Piłkarze powalczą o korzystny wynik.
Trampkarze młodsi i starsi Soły zagrają na wyjeździe z Astrą Spytkowice. W sobotę juniorzy starsi i młodsi rozegrają mecz na swoim boisku. Młodsi zagrają z Orłem Balin a starsi z Skawą Wadowice. Juniorzy Przeciszovii Przeciszów zagrają w ten weekend na swoim boisku z Nadwiślaninem Gromiec.
Soła Łęki – D&R Unia Oświęcim, sobota 25 sierpnia godz.17
Zawodnicy Soły Łęki notują ostatnio dobre wyniki. W inauguracyjnej kolejce wadowickiej okręgówki zremisowali z Jałowcem Stryszawa a w poprzedni weekend odnieśli historyczny sukces. Zdobyli pierwsze trzy punkty i pierwsze bramki w swoich występach na tym szczeblu rozgrywkowym. Soła wygrała w Zagórzu z miejscową Zagórzanką 2:0. Piłkarze gospodarza kolejnego meczu ligowego wyeliminowali z pucharu Polski Brzezinę Osiek. W sobotę beniaminka okręgówki czeka trudne zadanie. Do Łęk przyjeżdża D&R Unia Oświęcim. Zawodnicy Jacka Dobrowolskiego w dwóch pierwszych meczach zdobyli sześć punktów. Zawodnicy oświęcimskiego klubu okazali się lepsi od Iskry Brzezinka i LKS Żarki. W sobotę naprzeciwko siebie staną więc bardzo ambitni zawodnicy. Warto też dodać, że jeden z piłkarzy D&R Unii – Dawid Chylaszek, był w rundzie wiosennej poprzedniego sezonu trenerem Soły Łęki.
Juniorzy Starsi D&R Unia pojadą na mecz na obiekt Sandecji Nowy Sącz (początek sobota 25 sierpnia godz. 12). Juniorzy młodsi oświęcimskiego klubu zagrają na wyjeździe z Halniakiem Targanice (pocz. sobota 25 sierpnia o godz.17).Młodzicy Unii zagrają u siebie z Beskidem Andrychów(pocz. sobota 25 sierpnia godz. 9:30). Juniorzy Soły Łęki podejmą na swoim obiekcie rówieśników z Górnika Brzeszcze. (pocz. meczu w sobotę o godzinie 11:30). Wcześniej spotkanie rozegrają trampkarze obu klubów. (pocz. godz. 10)
Iskra Brzezinka – Brzezina Osiek, niedziela 26 sierpnia godz. 17
Podopieczni Grzegorza Bogdana pojadą w niedzielę na mecz do Brzezinki. Obie drużyny odpadły w środę z pucharu Polski ale w lidze grają nie najgorzej. Goście będą chcieli zagrać dobry mecz dla zmarłego na meczu z Tempem Białka byłego działacza klubu. Meczu łatwo nie odda też przebudowana, ale ambitna Iskra. Zapowiada się ciekawe widowisko.
Juniorzy Brzeziny Osiek podejmą na swoim boisku Halniaka Maków Podhalański. (początek meczu w sobotę 25 sierpnia o godz.10)
LKS Jawiszowice – Zatorzanka Zator, sobota 25 sierpnia godz.17
Obie drużyny zdobyły trzy punkty w pierwszej kolejce oświęcimskiej A klasy. Mimo tego, że młoda i niedoświadczona ekipa z Zatora odniosła wyższe zwycięstwo od swojego sobotniego rywala, to jednak LKS Jawiszowice wydaje się być faworytem do zwycięstwa. Wszystko jednak zweryfikuje boisku. Już jedna drużyna straciła punkty z teoretycznie słabszą Zatorzanką.
Juniorzy i trampkarze LKS Jawiszowice zagrają spotkanie ligowe z LKS Piotrowice. (trampkarze początek o godz.10, juniorzy 11:30)
LKS Bobrek – LKS Rajsko, niedziela 26 sierpnia godz.17
Bardzo ciekawie zapowiada się niedzielny mecz w Bobrku. Zagra ze sobą drugi i trzeci zespół poprzedniego sezonu. Oba rywalizujące w najbliższym meczu klubu nie zrezygnują z walki o powtórzenie lub nawet poprawienie swojego wyniku. W pierwszej kolejce lepiej spisał się LKS Rajsko. LKS Bobrek przegrał w poprzedni weekend, ale humory działaczy, zawodników i kibiców klubu poprawiły się po niespodziewanym wyeliminowaniu Niwy Nowa Wieś z pucharu Polski.
Juniorzy i trampkarze LKS Bobrek pojadą na swoje mecze do Podolsza. (początek meczu trampkarzy w sobotę o godz. 10, juniorów o 11:30).
Hejnał Kęty – Górnik Brzeszcze
W pierwszej kolejce Górnik Brzeszcze tylko zremisował bezbramkowo z LKS Gorzów. Piłkarze Tomasza Wykręta dobrze zagrali w środę w meczu pucharowym z Iskrą Brzezinka, więc kibice KSG mają nadzieję, że ich faworyci nie będą mieli problemów z rozbitym w Witkowicach Hejnałem.
Juniorzy i trampkarze Górnika zagrają z rówieśnikami z Soły Łęki (trampkarze początek o godz. 10 a juniorzy o 11:30).
LKS Gorzów – Zaborzanka Zaborze, niedziela 26 sierpnia godz.17
Zaborzanka straciła kilku czołowych graczy z rundy wiosennej poprzedniego sezonu. Nie jest to więc już ta sama Zaborzanka, jaka była wcześniej. Sezon zaczął się źle dla gości niedzielnego meczu. Zespół z Zaborza przegrał bowiem na swoim boisku 0:1 z LKS Jawiszowice. Teraz piłkarze tego klubu będą chcieli się odegrać na LKS Gorzów. Nie będzie to zadanie łatwe, gdyż LKS Gorzów także całkowicie odmienił skład. Wystarczy zobaczyć na wynik tej ekipy w meczu z Górnikiem i na postawę zawodników, by przekonać się, że są oni wartościowi. Piłkarze Zaborzanki nie mogą spodziewać się spacerku.
Juniorzy Zaborzanki Zaborze wyjadą na mecz ligowy z Pogórzem Gierałtowice (początek sobota o godz. 10 a juniorzy o 11:30)
Strumień Polanka Wielka – Orzeł Witkowice, niedziela 26 sierpnia, godz.17
Zespół z Polanki przegrał w pierwszej kolejce w Rajsku aż 0:3. Podopieczni Mariusza Gałgana nie grają już w pucharze Polski. Nie oznacza to jednak, że zespół Orła, który rozgromił na swoim obiekcie Hejnał Kęty, może już sobie zapisać trzy punkty przed meczem. Piłkarze Strumienia pokazali w poprzednim sezonie, że mają charakter.
Juniorzy i trampkarze Strumienia zagrają w sobotę z rówieśnikami z Zgody Malec. (pocz. trampkarze sobota 25 sierpnia godz. 10, juniorzy 11:30)
Zgoda Malec – Korona Harmęże, niedziela 26 sierpnia godz. 17
W niedzielę spotkają się ze sobą kluby, których zawodnicy w pierwszej kolejce schodzili z boiska w odmiennych nastrojach. Zgoda wygrała w Bobrku a Korona wysoko przegrała z Zatorzanką. Piłkarze harmęskiego klubu będą chcieli poprawić sobie humory i umilić czas swoim kibicom. Jeśli zawodnicy drużyny przyjezdnej chcą bowiem walczyć o zdobycie dobrego miejsca nie mogą tracić wielu punktów.
Juniorzy trampkarze Korony podejmą w sobotę na swoim boisku rówieśników z LKS Poręba Wielka (początek trampkarze w sobotę o godz. 10, juniorzy 11:30.)
Soła II Oświęcim – LKS Piotrowice, sobota. 25 sierpnia godz.17
Rezerwy Soły miał w poprzedniej kolejce problem z Sygnałem tylko w pierwszej połowie. W drugiej zawodnicy prowadzeni Tomasza Borowczyka strzelili rywalowi pięć bramek. Teraz na drodze Soł II stanie LKS Piotrowice. Faworytem do wygrania tego spotkania są gospodarze.
Sygnał Włosienica – Solavia Grojec , niedziela 26 sierpnia godz.17
Sygnał wreszcie dopiął długo oczekiwane transfery. Oprócz zawodników, których podaliśmy wcześniej do drużyny już oficjalnie dołączył Mateusz Łyżwiński, były już zawodnik Radomiaka Radom. Te wzmocnienia niewiele jednak pomogły w poprzedniej kolejce, kiedy podopieczni Artura Burskiego przyzwoicie zagrali tylko pierwszą połowę. W drugiej Sygnał stracił aż pięć bramek i zdecydowanie przegrał spotkanie. Włosienicka drużyna zagra oficjalnie z Solavią pierwszy raz od ośmiu lat. W pierwszej kolejce rywal wygrał w Gierałtowicach z tamtejszym Pogórzem. Warto przypomnieć także o sensacyjnym wygraniu po rzutach karnych w spotkaniu pucharowym z Sołą Oświęcim i niezłej grze w przegranym spotkaniu z D&R Unia. W tym meczu ciężko jest wskazać faworyta do jego wygrania.
Skawa Podolsze – LKS Bulowice, niedziela 26 sierpnia godz. 15
W Podolszu zagrają dwie drużyny, które mają na swoim koncie zwycięstwa. Skawa wygrała w Broszkowicach a LKS Bulowice wygrał u siebie z LKS Poręba Wielka. Teraz zawodnicy obu zespołów będą walczyły ambitnie o zdobycie kolejnych trzech punktów. Zapowiada się ciekawe spotkanie.
Juniorzy i trampkarze Skawy zagrają u siebie z LKS Bobrek (sobota trampkarze 10, juniorzy 11:30)
LKS Głębowice – Pogórze Gierałtowice, niedziela 26 sierpnia godz. 17 Kibiców zapraszamy też na mecz do Głębowic.
Juniorzy i trampkarze Pogórze podejmą na swoim obiekcie Zaborzankę Zaborze (sobota trampkarze godz. 10, juniorzy 11:30)
LKS Palczowice – Puls Broszkowice
Piłkarze Pulsu Broszkowice spróbują poprawić swoją sytuację po wysokiej domowej porażce ze Skawą Podolsze.
Koko Koko Euro spoko! Pikniki, Janusze, Andrzeje i innej maści wynalazki przeżywały chwile szeroko rozumianego patriotyzmu jeszcze miesiąc temu. Euro się skończyło i nadszedł czas, by swój patriotyzm poddać prawdziwej próbie. Pierwszą okazją do tego okazał się Tallin. Miejsce oddalone od naszego ukochanego miasta o 1300 kilometrów. Sposobów na dostanie się do stolicy Estonii było kilka: transport samochodowy raczej się wykluczał sam, więc towarzystwo zasiadło przed komputery obczajać połączenia tanimi liniami lotniczymi, lecz i ten sposób musiał się wykluczyć. Z pomocą przyszły nam prywatne kontakty z kibicami z Częstochowy i tym sposobem 3 fanatyków Oświęcimskiej Unii w podróż wyrusza razem z kibicami Rakowa (13 osób) „wygodnymi busami”. Podróż zaczynamy dzień przed meczem. Zbiórka jest wyznaczona na jednym z hipermarketów i oczywiście zaczynają się pierwsze schody Jeden z wycieczkowiczów ma problemy z „ogarnięciem się”. Więc niektórzy robią zapasy na drogę, a inni delektują się jedzeniem z Mcdonaldu. Po ogarnięciu się wycieczkowiczów ruszamy w podróż, która szczególnie po polskiej części bardzo się dłuży. Korki, zwężenia, koleiny czyli to samo co przed euro koko. Na miejscu w Tallinie jesteśmy koło 9 rano, od razu jedziemy po hostel i odświeżamy się po podróży. Hostel mamy w porcie, także widoki są piękne.
cd. Po wprowadzeniu się do pokoi postanawiamy ruszyć pod stadion w celu pozyskania biletów. W drodze podziwiamy architekturę estońskiej stolicy. Po dotarciu pod stadionu okazuje się że bilety będą dostępne dopiero przed meczem, dlatego całą grupą wyruszamy na rynek. W centrum mijamy kilka polskich ekip min, ŁKS Łomża, Dyskobolia. Rynek w przeciwieństwie do cen (które są jakieś 20% wyższe od tych jakie mamy w naszym kraju) nie robi na na jakiegoś większego wrażenia.. Czas do meczu spędzamy według własnego uznania, są tacy którzy jadą na plaże, inni robią zakupy a jeszcze inni łażą po mieście. Przed stadionem jesteśmy jakieś 2 godziny przed meczem. Zaopatrujemy się w bilety i wchodzimy na obiekt.
cd… Sektor Polaków mieści się za bramką, rozwieszamy flagę i czekamy na rozpoczęcie spotkania, a w między czasie z wejściem na stadion ma problem jeden z kibiców z Białegostoku. Szybkie skrzyknięcie na naszym sektorze i grupa około 50 osobowa „próbuje” pomóc w wejściu koledze, dodajmy że udanie. Na sektorze dla przyjezdnych jest wiele mniejszych grupek kibiców z kraju min. Jagiellonia 14, Raków 13, ŁKS Łomża 9, Dyskobolia 5, Góral 4, GKS Bełchatów 4, Bałtyk 2, Pogoń Lębork 1, MKS Karlino 4, i wiele innych ekip w małych ilościach, które miały swoich przedstawicieli na sektorze, a których nie wymieniłem. W ogóle ciężko powiedzieć ilu nas (Polaków) było na tym meczu ale na moje oko to ok. 100 osób, oczywiście mogę się mylić bo nie przeliczałem osobiście. Na samym meczu młyn Estonii znajdował się za drugą bramką i był wspomagany przez miejscową orkiestre. Doping nie powalał i wydawał się być piknikowy jak cała otoczka spotkania. Na trybunach dało się zauważyć dużo wycieczek z dzieciakami a także żołnierzy kibicujących miejscowym. Nasz doping można zaliczyć do kiepskich, a w drugiej połowie dostosowaliśmy się do gry piłkarzy i praktycznie w ogóle nie był prowadzony. Po niechlubnej porażce jaką nie wątpliwie można nazwać porażkę z Estonią piłkarze dziękują nam za … chyba fatyge, że wybraliśmy się ich oglądać! Noc minęła na melanżu i odsypianiu nieprzespanych w pełni poprzednich nocy. Z rana koło 10 wyruszamy w podróż powrotną, po drodze zatrzymując się na plaży i pozostawiamy kilka napisów na murach.! Droga powrotna mija pod znakiem fleszy z fotoradarów, których bardziej spostrzegawczy naliczyli aż 5 smile. Także koszta mogą na koniec troche wzrosnąć hehe. W Oświęcimiu meldujemy się o 6 rano w piątek. A teraz nadchodzą eliminacje Mistrzostw Świata także na pewno nas na meczach wyjazdowych nie zabraknie! Relacja kibica Unii z wyjazdu do Estonii…
Redakcja portalu zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy obraźliwych dla innych osób, zawierających słowa wulgarne lub nie odnoszących się merytorycznie do tematu artykułu, wpisu, obiektu. Informujemy, że oprogramowanie rejestruje dane osoby komentującej (IP, czas), które na wniosek prokuratury, sądu lub policji mogą zostać przekazane celem ścigania sprawców czynów sprzecznych z prawem.
Więcej informacji w regulaminie komentarzy.