Miał dwa promile i siedmiolatka pod opieką

Paweł Wodniak  |   Fakty  |   18 września 2023 13:10
Udostępnij

49-letni oświęcimianin zabrał syna na plac zabaw. Problem w tym, że był pijany. Zareagowali świadkowie, którzy wezwali policję.

Siedmioletni chłopiec bawił się na palcu na osiedlu Błonie w Oświęcimiu. Jego tatuś był w stanie, którym zwrócił na siebie uwagę osób postronnych. Te, podejrzewając, że na zachowanie ojca mogą mieć wpływ krążące w jego żyłach promile, zadzwonili pod numer alarmowy 112.

Najbliżej osiedla byli policyjni przewodnicy psów. Podjęli interwencję, w trakcie której okazało się, że 49-latek ma w wydychanym powietrzu dwa promile alkoholu. Syn trafił pod opiekę rodziny, a ojciec – stróżów prawa.

Za narażenie życia i zdrowia dziecka mężczyźnie grozi kara do pięciu lat więzienia. Sprawa trafi też do sądu rodzinnego i Miejskiej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w Oświęcimiu.

„Na podziękowania za prawidłową reakcję zasługują osoby, które powiadomiły o zdarzeniu” – mówi aspirant sztabowa Małgorzata Jurecka, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Oświęcimiu.

 

Najnowsze realizacje wideo