Udowodnili, że sport bywa nieprzewidywalny

Paweł Obstarczyk  |   Hokej  |   19 marca 2022 21:31
Udostępnij

Re-Plast Unia wygrała 3:2 po dogrywce pierwszy mecz półfinałów play-off z JKS GKS Jastrzębie. To zwycięstwo było wręcz wyszarpane.

W 7. minucie Bahaleisha oddał bardzo mocny i precyzyjny strzał z okolicy linii niebieskiej i dał prowadzenie przyjezdnym. W 18. minucie drużyna z Jastrzębia podwyższyła prowadzenie. Razgals wyjechał zza bramki na prawy bulik i oddał sprytny strzał. Tor lotu gumy zmienił Ševčenko, czym zmylił bramkarza.

W drugiej i przez zdecydowaną część trzeciej tercji drużyną lepszą na lodzie byli goście. Mądrze się bronili, wykorzystywali błędy rywali, groźnie atakowali, ale rozmiarów prowadzenie nie podwyższyli.

Wynik 0:2 utrzymał się do 60 minuty. 33 sekundy przed końcem trzeciej tercji skutecznie z niebieskiej strzelił Orlov. Sekundę przed końcem w zamieszaniu podbramkowym krążek w siatce umieścił A. Streltsov.

W siódmej minucie dogrywki Carlsson przeprowadził indywidualną akcję. Wjechał w tercję obronną rywali, wymanewrował obrońcę i bramkarza a potem skierował gumę do pustaka.

Re-Plast Unia prowadzi w rywalizacji play-off 1:0. Jutro kolejny mecz. On również odbędzie się w Oświęcimiu.

Najnowsze realizacje wideo