polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Strażacy od godzin nocnych zabezpieczają przesiąkający wał na Wiśle w Jawiszowicach. Fot. InfoBrzeszcze.pl
Wisła w Jawiszowicach nadal przekracza stan alarmowy. Może się on utrzymywać nawet przez kolejne kilkanaście dni. W nocy doszło do przesiąku podstawy wału w pobliżu ulicy Młyńskiej.
„Na miejscu cały czas pracuje około 30 strażaków z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Oświęcimiu oraz ochotniczych straży pożarnych w Borze, Brzeszczach, Przecieszynie i Zasolu. Minimalizujemy ryzyko ewentualnego uszkodzenia wału” – mówi Faktom Oświęcim młodszy brygadier Zbigniew Jekiełek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Oświęcimiu.
Strażacy zabezpieczyli przesiąk plandeką i układają w jego miejscu worki z piaskiem. Może ich być nawet kilkanaście tysięcy. Tymczasem na każde 5000 worków przypada sto ton piasku, które wraz z workami zabezpieczyły Wody Polskie.
„Jest jeszcze jedno miejsce w Jawiszowicach, gdzie trwa karczowanie zarośli i tam również trafią worki z piaskiem. Robimy, co możemy, by zapobiec destrukcji wału” – zapewnia Łukasz Kobielusz, wiceburmistrz Brzeszcz.
Strażacy prowadzą także akcje pompowania wody w rejonie ulicy Szumca w Harmężach i przy ulicy Trzciniec w Jawiszowicach. Miejscowi ochotnicy przepompowują tam zebraną wodę do Wisły. Wody opadowe nie mogły samoczynnie wpłynąć do rzeki, gdyż uniemożliwiają im to klapy przepływów, które nie mogą się otworzyć przez wysoki stan wody w Wiśle.
Gdy poziom wody w rzece opadnie, na miejsce ponownie przyjadą przedstawiciele Wód Polskich, by ocenić, czy doszło do uszkodzenia wału i zdecydują o jego naprawie.