Re-Plast Unia wygrała u siebie z liderem – FOTO

Re-Plast Unia podejmowała na swoim lodzie JKH GKS Jastrzębie, który przed tą kolejką był liderem ligi. Wygrali gospodarze 3:1.

W 2. minucie Kalan uderzył z lewego bulika. Krążek przeleciał obok przeciwległego spojenia i nie wpadł do siatki. W 3. minucie Philips wymanewrował obrońcę, ale na bramkarza sposobu nie znalazł.  W 9. minucie zespół z Oświęcimia grał w osłabieniu, ale biało – niebiescy mądrze zatrzymywali ich w uch własnej tercji obronnej. Po błędzie jednego z rywali gumę przejął Sherbatov. Wjechał w tercję obronną przeciwnika, lecz minimalnie przestrzelił.

W 14. minucie po zagraniu Noworyty Piotrowicz znalazł się przed bramkarzem. Uderzył prosto w niego. W 15. minucie Hovorka wykorzystał spory błąd jednego z zawodników Re-Plastu Unii. Saunders był na posterunku. W tej samej minucie faulowany przed bramką był Kalan. Sędzia zarządził rzut karny, którego nie zmarnował Oriechin. W 17. minucie Sherbatov wyjechał zza bramki, wypracował sobie pozycję strzelecką. Krążek nie znalazł drogi do bramki.

Re-Plast Unia bardzo dobrze weszła w drugą tercję. Jej zawodnicy cieszyli się z gola po 23 sekundach gry. Sherbatov objechał bramkę przy bandach i podał krążek przed nią. Najeżdzający Glenn strzelił precyzyjnie strzelił bez przyjęcia na prawy róg. W 25. minucie składną akcję gości uderzeniem skończył Jarosz. Parkanami obronił Saunders. W odpowiedzi w tej samej minucie groźnie uderzył Kowalówka.  Świetnie interweniował golkiper JKH GKS.

W 29. minucie gospodarze otrzymali karnego za faul na Sherbatovie. Izraelczyk przegrał pojedynek jeden na jeden  z bramkarzem. W kolejnej akcji bramkę na raty zdobył Urbanowicz. Wydaje się jednak, że wcześniej nieprzepisowo zatrzymywany był hokeista Re-Plastu Unii.

W 41. minucie w dobrej sytuacji bramkowej Koblar mógł podać koledze z drużyny, lecz uderzył. Dobrze zachował się golkiper. W 46. minucie Helenius z Koblarem szybko wymienili się podaniami. Niewiele zabrakło do tego, strzał tego drugiego był skuteczny.

W 55. minucie Paś wyprzedził 0brońców, ale nie pokonał Saundersa. W 55. minucie krążek po strzale Sherbatova ostemplował spojenie.  W ostatniej minucie przyjezdni grali bez bramkarza. W pierwszej akcji po jego ściągnięciu Przygodzki mądrze wyprowadził krążek i podał go do Sherbatova. Ten nie miał problemów ze skierowaniem gumy do pustej bramki.